We Włoszech notuje się pierwsze tego lata zgony, których najbardziej prawdopodobną przyczyną był upał. Zmarł 68-letni mężczyzna na ulicy w Rzymie i 70-latek na plaży w Bari. Kardiolodzy na łamach gazet ostrzegają, że obecne temperatury, przekraczające w niektórych częściach kraju 40 stopni, mogą być przyczyną zawału. Włochy. Pierwsze ofiary potężnych upałów Z powodu gorąca włoskie Ministerstwo Zdrowia wprowadziło w sobotę czerwony alert w Rzymie, Ankonie, Bolonii, Campobasso, Florencji, Frosinone, Latinie, Perugii, Pescarze, Rieti i Viterbo. Pięć z tych miejsc leży w stołecznym regionie Lacjum. Falę najbardziej intensywnych od początku tego lata upałów, która ma potrwać do końca lipca, przyniósł antycyklon afrykański nazwany Charon. Włochy. Ekstremalne warunki pogodowe Włochy mierzą się nie tylko z ekstremalnie wysokimi temperaturami. Na północy, oprócz upałów, pojawiają się także z gwałtowne burze z gradem. W tym rejonie Włosi zmagają się z powodziami oraz przerwami w dostawie prądu. Taka pogoda doprowadziła także do licznych osuwisk, które z kolei spowodowały uszkodzenia budynków mieszkalnych. Doszło też do ewakuacji części mieszkańców Trydentu i okolic. Jak zapowiadają włoscy meteorolodzy, burzowa pogoda ma ulec zmianie w niedzielę. Źródło: "Quotidiano Nazionale" ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!