Donald Trump o relacjach z Polską: Jestem bardzo zaangażowany
- Jestem bardzo zaangażowany na rzecz Polski - stwierdził Donald Trump w trakcie spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Amerykański prezydent kolejny raz pochwalił Polskę za wkład w rozwój potencjału militarnego Sojuszu Północnoatlantyckiego, podkreślając m.in., że "zapłacili więcej, niż musieli".

Prezydent Ukrainy pojawił się w Białym Domu kilka minut po godzinie 11 czasu waszyngtońskiego (17 w Polsce - red.). Na miejscu Wołodymyr Zełenski przywitany został przez Donalda Trumpa. Chwilę później obydwaj prezydenci odbyli krótkie spotkanie z dziennikarzami.
Już w pierwszych swoim słowach prezydent USA odniósł się do kwestii umowy dotyczącej współpracy przy wydobywaniu ukraińskich złóż naturalnych. Donald Trump podkreślił swoje zadowolenie z doprowadzenia procesu negocjacji do końca.
- Mamy coś, co jest bardzo uczciwym układem i nie możemy się doczekać, by kopać, kopać, kopać i pracować nad tymi ziemiami rzadkimi. To oznacza, że będziemy tam i to jest duże zobowiązanie ze strony Stanów Zjednoczonych - mówił.
W dalszej części swojej wypowiedzi amerykański prezydent odniósł się do kwestii rozmów pokojowych. Jego zdaniem, wojna w Ukrainie może się zakończyć, ale Ukraina będzie musiała "iść na kompromis".
- Nie możesz zawierać żadnych umów bez kompromisów. On (Wołodymyr Zełenski - red.) na pewno będzie musiał pójść na pewne kompromisy, ale mam nadzieję, że nie będą tak duże, jak niektórzy myślą (...) Jestem tutaj jako arbiter, jako mediator, do pewnego stopnia, między dwiema stronami, które są bardzo wrogie - wyjaśnił.
Donald Trump o "zaangażowaniu na rzecz Polski i NATO
W trakcie rozmowy prezydentów USA i Ukrainy pojawił się także polski wątek. Donald Trump, odpowiadając na pytanie dziennikarza Polskiego Radia na temat podtrzymania zobowiązań sojuszniczych w NATO, podkreślił, że Polska "wykonuje świetną robotę" dla Sojuszu i osobiście jest "bardzo zobowiązany " wobec naszego kraju.
- Jestem bardzo zaangażowany na rzecz Polski. Myślę, że Polska naprawdę stanęła na wysokości zadania i wykonała świetną robotę dla NATO. Jak wiesz, zapłacili więcej, niż musieli. To jedna z najlepszych grup ludzi, jakie kiedykolwiek poznałem. Jestem bardzo zobowiązany wobec Polski - stwierdził, dodając, że podtrzymuje zobowiązania kraju wobec całego NATO.
Na słowa amerykańskiego prezydenta zareagował Wołodymyr Zełenski, który ostrzegł, że jeśli nie uda się powstrzymać Władimira Putina, Rosja "pójdzie dalej, do państw bałtyckich i Polski".
- Najpierw ruszy na państwa bałtyckie, bo one były republikami ZSRR i Putin chce je przyłączyć z powrotem do swojego imperium - tłumaczył.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!