Czerwony alert wydany w środę przez AEMET ma obowiązywać na wybrzeżu Walencji do południa w czwartek - przekazała agencja AFP. Zagrożenie eskaluje także w Maladze. AEMET przedłużył tam czas obowiązywania czerwonego alertu do czwartku do godz. 8 rano, przewidując, że w regionie może spaść nawet ponad 200 litrów wody. Ewakuowano tam około 3 000 mieszkańców ze względu na ryzyko wystąpienia rzeki z brzegów. Czerwone alerty w Hiszpanii. Tysiące ewakuowanych osób Intensywne opady deszczu zakłóciły w środę funkcjonowanie kolei i wywołały paraliż komunikacyjny w kilku obszarach. Obsługa szybkiego pociągu AVE między Malagą a Madrytem została przerwana przed godz. 14. Rada miasta Malaga zawiesiła też komunikację autobusową. Do godz. 22 w środę czerwony, czyli najwyższy alert obowiązuje także w Tarragonie, gdzie klika dróg, w tym autostrada A-7, zostało dotkniętych skutkami opadów. Jak informuje hiszpański "El Pais" inne obszary Andaluzji, Katalonii i Walencji są objęte pomarańczowym ostrzeżeniem - drugim w trzystopniowej skali - przed deszczem. Władze regionalne Walencji ograniczyły ruch prywatny w gminach strefy zero do czwartku. Powódź w Hiszpanii. MSZ Polski i Niemiec apelują do obywateli W związku z niepokojącą sytuacją w Hiszpanii polskie MSZ wydało pilny komunikat do Polaków przebywających w Hiszpanii oraz tych, którzy planowali w najbliższym czasie podróż w zagrożone regiony. "W przypadku decyzji o podróży do Hiszpanii uwzględnij, że podróż może być związana z niezaplanowanymi wyzwaniami" - podkreśla MSZ. "Zwracamy uwagę, iż władze miejscowe apelują, by powstrzymać się od jakichkolwiek podróży drogowych w prowincjach Valencia i Castellón - nie tylko z uwagi na bezpieczeństwo kierowców, ale także ze względu na trwającą akcję ratunkową, w którą zaangażowane są służby cywilne i wojskowe" - czytamy w komunikacie. Także Niemieckie MSZ zaapelowało do swoich obywateli o powrót z zagrożonych terenów Hiszpanii do kraju. Ogromne straty po powodzi w Hiszpanii Hiszpania przeżywa jedną z najtragiczniejszych od dekad powodzi. Wiadomo, że zginęło co najmniej 215 osób, a kilkadziesiąt wciąż uznaje się za zaginione. Wiele wskazuje na to, że straty przekroczą one barierę 10 mld euro. Źródło: AFP, "El Pais" ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!