Brytyjski dziennik o powodzi w Hiszpanii. Wskazuje powody tragedii

Aleksandra Czurczak

Oprac.: Aleksandra Czurczak

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
826
Udostępnij

Brytyjski dziennik "Financial Times" podał co miało wpływ na rozmiar tragedii podczas powodzi w Walencji. Gazeta oceniła, że zawiódł przede wszystkim system ostrzegania i kulał przepływ informacji. Nie pomogła również "długa kolacja szefa regionalnych władz Carlosa Mazona", a reakcja ludzi była co najmniej "niewłaściwa".

Hiszpania. Premier Sanchez o rozmiarze powodzi na konferencji klimatycznej. Brytyjski dziennik ocenia / zdj. ilustracyjne
Hiszpania. Premier Sanchez o rozmiarze powodzi na konferencji klimatycznej. Brytyjski dziennik ocenia / zdj. ilustracyjne David Carbajo / NurPhoto / AFP/ Rafiq Maqbool/Associated PressEast News

Odpowiedzialność za ostrzeżenia jest często podzielona między różne instytucje, co sprawia, że koordynacja ma kluczowe znaczenie. W Hiszpanii, gdzie instytucje te są nadzorowane przez partie polityczne pogrążone w ciągłych sporach, rozpoczęła się 'gra w poszukiwanie winnych'" - czytamy w "FT".

Dziennik przypomniał, że choć hiszpańska państwowa agencja meteorologiczna już 29 października rano alarmowała o "bardzo intensywnych" opadach deszczu, to ostrzeżenia od lokalnych władz na telefony komórkowe mieszkańców przyszły dopiero po niemal 13 godzinach.

Według najnowszych danych, w wyniku gwałtownych powodzi w całej Hiszpanii zginęły 223 osoby.

Hiszpania. Gwałtowne powodzie doprowadziły do tragedii

Krytyka za rozmiar tragedii spada przede wszystkim na szefa regionalnych władz Walencji Carlosa Mazona, polityka opozycyjnej na szczeblu krajowym Partii Ludowej (PP).

W początkowej fazie powodzi był on na trzygodzinnej kolacji z dziennikarką. Sam polityk twierdzi, że pozostawał w stałym kontakcie ze współpracownikami. Mazon zarzuca władzom centralnym niedostateczne informowanie o zagrożeniu.

W sobotę w centrum Walencji około 130 tys. osób domagało się dymisji Mazona. Krytyka była również skierowana pod adresem premiera Pedro Sancheza.

"Jeszcze przed powodziami w Walencji (w Europie) piętrzyły się przykłady nieskutecznych systemów ostrzegania" - podkreślił "FT", przypominając sytuację podczas powodzi w Niemczech, Belgii i Holandii w 2021 r.

Powodzie w Hiszpanii. Brytyjska prasa ocenia

Problemem jest też niewłaściwa reakcja ludzi, nawet świadomych zagrożenia, ponieważ nie przeszli oni odpowiedniego szkolenia - ocenił brytyjski dziennik. Zauważył, że w Walencji wiele osób próbowało ratować swoje samochody, co okazało się śmiertelną pułapką.

"Eksperci ds. katastrof twierdzą, że hiszpańska trauma to lekcja dla innych krajów, w tym (państw w regionie) Morza Śródziemnego, gdzie zmiany klimatyczne stwarzają nowe zagrożenia. Są one równie niebezpieczne, co trudne do przewidzenia" - zaalarmował "FT".

We wtorek premier Sanchez wystąpił na corocznej konferencji klimatycznej COP29 w Baku, stolicy Azerbejdżanu. Ostrzegł tam, że "zmiany klimatyczne zabijają", przywołując przykład katastrofy w Walencji.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Czarzasty w "Graffiti": Z tego co pamiętam, do PZPR należało kilka milionów ludziPolsat NewsPolsat News
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
451
Super
relevant
111
Hahaha
haha
149
Szok
shock
56
Smutny
sad
36
Zły
angry
23
Lubię to
like
Hahaha
haha
826
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na