Ponad 100 tys. osób na protestach. Pokłosie potężnej powodzi, chcą dymisji

Joanna Mazur

Oprac.: Joanna Mazur

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
741
Udostępnij

Walencja wciąż mierzy się ze skutkami powodzi, która końcem października nawiedziła region. W sobotę ponad 100 tys. osób wyszło na ulice w centrum Walencji, domagając się dymisji regionalnych władz. Mieszkańcy zarzucają im brak ostrzeżeń przed nadchodzącym żywiołem i późną reakcję na katastrofę. Demonstranci krytykowali również premiera Hiszpanii Pedro Sancheza.

Wielkie protesty w Walencji po powodzi. Na ulice wyszło ponad 100 tys. osób
Wielkie protesty w Walencji po powodzi. Na ulice wyszło ponad 100 tys. osóbEPA / BIEL ALINOPAP

"Mordercy!", "Rezygnacja!" - skandowali demonstranci, domagając się dymisji Carlosa Mazona, szefa rządu wspólnoty autonomicznej Walencji, która w największym stopniu została doświadczona przez żywioł.

Krytyka dotyczy braku ostrzeżeń i spóźnionej reakcji na powódź, która przetoczyła się przez prowincję 29 października.

Walencja. Masowe protesty po powodzi. Domagają się dymisji władz

Przed wejściem do siedziby regionalnego rządu Walencji umieszczono zabłocone buty i ubrania, a także czerwoną koszulkę z napisem "Tylko ludzie ratują ludzi". Te słowa poety Antonio Machado z czasów wojny domowej w Hiszpanii (1936-1939) stały się społecznym hasłem ofiar ostatnich powodzi, wyrażając brak wiary w skuteczność instytucji państwowych.

Krytyka nie ominęła również premiera Hiszpanii Pedro Sancheza, który przewodzi Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE), podczas gdy Mazon reprezentuje opozycyjną Partię Ludową (PP). "Sanchez i Mazon są mordercami" - napisano na jednym z transparentów niesionych przez protestujących.

Demonstracje przeciwko Mazonowi miały miejsce również w innych hiszpańskich miastach, m.in. Alicante, a także w stołecznym Madrycie, gdzie zebrało się około 300 osób.

Protesty były spokojne, choć policja musiała kilka razy interweniować. Doszło m.in. do próby podpalenia jednych z drzwi walenckiego ratusza.

Potężna powódź w Walencji. Nie żyje ponad 200 osób, wciąż szukają zaginionych

Według najnowszych danych, w wyniku katastrofy zginęły 222 osoby, w tym 214 w samej Wspólnocie Walencji. Siedem ofiar śmiertelnych odnotowano w Kastylii-La Manchy, a jedną w Andaluzji na południu kraju. Wciąż trwają poszukiwania kilkudziesięciu zaginionych.

Gwałtowne burze, powodzie i podtopienia, które ostatnio nawiedziły Hiszpanię, to skutek zjawiska atmosferycznego, określanego jako DANA (depresion aislada en niveles altos). Powstaje ono, gdy zimne powietrze natyka się nad Morzem Śródziemnym na ciepłe i wilgotne, prowadząc do ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak burze, tornada i powodzie.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Wiceszef MSZ o stwierdzeniu premiera Tuska, że Donald Trump jest zależny od rosyjskich służb: Proszę pytać o to pana premiera
      Wiceszef MSZ o stwierdzeniu premiera Tuska, że Donald Trump jest zależny od rosyjskich służb: Proszę pytać o to pana premieraPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      456
      Super
      relevant
      130
      Hahaha
      haha
      66
      Szok
      shock
      40
      Smutny
      sad
      33
      Zły
      angry
      16
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      741
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na