Desperacja Putina. Odkręcił kurek z ropą Korei Północnej

Oprac.: Dawid Zdrojewski
Rosja pogłębia współpracę z Koreą Północną, co według USA obejmuje również wysyłanie broni z Pjongjangu, aby pomóc Kremlowi w wojnie z Ukrainą - twierdzi Bloomberg. Moskwa wznowiła bowiem dostawy ropy do objętej sankcjami Korei Północnej. Surowiec płynie po raz pierwszy od 2020 roku. W międzyczasie Moskwa znalazła nowy rynek zbytu - Pakistan.

Według raportu komitetu ds. sankcji ONZ Rosja rozpoczęła wysyłanie produktów naftowych do Korei Północnej już w grudniu 2022 roku, co trwało do dziś. Rosja wysłała około 67 tys. baryłek ropy od czasu wznowienia przepływu.
Wznowienie dostaw ropy następuje w związku ze wzmożoną współpracą między długoletnimi partnerami w ostatnich miesiącach, co budzi obawy, że oba kraje mogą wzajemnie pomagać sobie w obejściu sankcji. To działa na korzyść zarówno oblężonej gospodarce Pjongjangu, jak i dostarcza Rosji broń do prowadzenia krwawej wojny w Ukrainie.
"Wydaje się, że Rosja i Korea Północna wznowiły handel na wspólnej linii kolejowej pod koniec ub. roku, zgodnie ze zdjęciami satelitarnymi opublikowanymi na stronie internetowej 38 North. Łącze zostało zamknięte w lutym 2020 r., kiedy Kim Dzong Un zamknął swoje granice z powodu zagrożenia COVID-19" - informuje Bloomberg.
- Jesteśmy zaniepokojeni tym, że Korea Północna planuje dostarczyć Rosji więcej sprzętu wojskowego - powiedział urzędnik Departamentu Stanu USA.
Z powodu sankcji Korea Północna może importować maksymalnie 500 tys. baryłek ropy rocznie, jednak reżim znalazł sposoby na obejście tych środków. Jednym z nich jest wykorzystanie przeładunku między statkami na pełnym morzu.
Pakistan: Nowy partner biznesowy Rosji
Jak podkreśla agencja UNIAN, w poniedziałek miała miejsce pierwsza w historii dostawa rosyjskiej ropy do Pakistanu. "Warto zauważyć, że Putin sprzedaje ropę Pakistanowi nawet nie wiedząc, czy za to zapłacą" - przekazano.
Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) ogłosiła, że Rosja będzie musiała ograniczyć wydobycie ropy w 2024 roku. Kwota ta zmniejszy się o 650 tys. baryłek dziennie.