Odrzutowce pasażerskie Suchoj Superjet 100-95 zaliczyły nieudane starty z portów lotniczych Niżniewartowsk oraz Moskwa-Wnukowo. Przedłużyły tym samym czarną serię dla rosyjskiego lotnictwa. W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej informacji o wypadkach z udziałem maszyn z Rosji, borykającej się z sankcjami gospodarczymi nałożonymi na ten kraj przez Zachód. Wypadki rosyjskich maszyn. Zła passa trwa Samolot linii Rossija Airlines leciał z lotniska Moskwa-Wnukowo do Sankt Petersburga. Po starcie z lotniska, na wysokości 2,5 km, załoga zgłosiła awarię lewego silnika. Superjet musiał więc wylądować w porcie Moskwa-Szeremietiewo. Z kolei pasażerski odrzutowiec Suchoj Superjet 100 linii Azimut Airlines wrócił na lotnisko odlotu z powodu nieschowanego podwozia. O godzinie 07:25 wystartował z Niżniewartowska do Mineralnych Wód. Po starcie dowódca statku powietrznego zgłosił, że przednie podwozie nie zostało złożone. Rosja. Awarie samolotów na porządku dziennym Powodem coraz częstszych awarii rosyjskich odrzutowców mogą być sankcje nałożone na Federację Rosyjską przez kraje potępiające napaść na Ukrainę. Znaczna część wypadków lotniczych na terenie Rosji ma najprawdopodobniej związek z zakazem nałożonym na zagraniczne w firmy w zakresie serwisowania samolotów rosyjskich linii lotniczych i dostarczania do nich części zamiennych. Awaryjne lądowania i usterki stały się niemal codziennością w lotnictwie. W połowie stycznia na lotnisku Mirny w Rosji po wylądowaniu wypadł z pasa pasażerski odrzutowiec. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!