Bielan wiceprzewodniczącym PE?
Wraz z upływem połowy kadencji, Parlament Europejski zmieni we wtorek swojego przewodniczącego oraz 14 wiceprzewodniczących. Wśród kandydatów na to ostatnie stanowisko jest Adam Bielan z PiS.
Spośród czterech kandydatów na przewodniczącego PE zdecydowanym faworytem jest niemiecki eurodeputowany CDU Hans-Gert Poettering.
(PiS), nominowany w poniedziałek przez frakcję Unia na rzecz Europy Narodów (UEN). Wcześniej socjaliści zgłosili na stanowisko wiceprzewodniczącego PE Marka Siwca (SLD). Stanowiska wiceprzewodniczących stracą Jacek Saryusz-Wolski (PO) i Janusz Onyszkiewicz (PD).
Po wejściu do Unii Europejskiej Bułgarii i Rumunii, w Europarlamencie zasiadło w poniedziałek 35 rumuńskich i 18 bułgarskich deputowanych, zwiększając ogólną liczbę eurodeputowanych do 785.
W styczniu mija 2,5 roku od rozpoczęcia pracy przez obecny Parlament Europejski. Zgodnie z umową między dwiema największymi frakcjami - chadecją (EPL - 277) i socjalistami (PSE - 218) - po socjaliście Josepie Borrellu stanowisko przewodniczącego PE ma objąć we wtorek 61-letni Hans-Gert Poettering, dotychczas (od 1999 roku) szef frakcji chadeckiej.
- jest eurodeputowanym od 1979 roku czyli od pierwszych powszechnych wyborów do tej izby. Złośliwi przyznają, że w konsekwencji jest słabo znany w Niemczech. Otoczenie Poetteringa podkreśla jego dobre stosunki z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
Choć formalnie zgłoszonych jest jeszcze trzech kandydatów: Monica Frassoni (Zieloni), Francis Wurtz (komuniści) i Jens-Peter Bonde (eurosceptycy), to nie powinno być niespodzianki - z deklaracji frakcji politycznych wynika, że Poettering zostanie wybrany na przewodniczącego już w pierwszej turze głosowania.
Socjaliści zapewnili, że uszanują układ sprzed 2,5 roku i zagłosują na Poetteringa, nawet, jeśli "politycznie" inni kandydaci są sympatyczniejsi - powiedział ich rzecznik Dimitris Komodromos, wskazując na kandydatkę Zielonych Monicę Frassoni. Poparcie obiecały mu też dwie kolejne pod względem wielkości frakcje - ALDE (liberałowie i demokraci) oraz UEN (Unia na rzecz Europy Narodów).
Liczący 44 eurodeputowanych UEN, gdzie największą delegacją są Polacy z partii koalicji rządzącej, ma prawo do jednego wiceprzewodniczącego PE.
Polakom z UEN udało się zachować stanowisko przewodniczącego Komisji Petycji PE dla Marcina Libickiego (PiS).
We wtorek zostanie wybranych także sześciu kwestorów. Funkcję tę przestanie pełnić Genowafa Grabowska (SdPl).
Dopiero w przyszłym tygodniu będą znane ostateczne zmiany na stanowisku szefów 20 komisji parlamentarnych. Wciąż nie wiadomo, czy Platforma Obywatelska utrzyma Komisję Budżetową, której przewodniczy obecnie Janusz Lewandowski, czy być może w zamian wybierze przewodnictwo innej Komisji, na przykład Spraw Zagranicznych dla Jacka Saryusz-Wolskiego.
INTERIA.PL/PAP