Jak poinformowali przedstawiciele Departamentu Stanu i Pentagonu, wśród oferowanego uzbrojenia mają się znaleźć m.in. 84 nowe myśliwce F-15, wyposażenie niezbędne do modyfikacji 70 samolotów F-15 znajdujących się w posiadaniu Arabii Saudyjskiej, 190 śmigłowców oraz znaczne ilości pocisków i bomb a także dodatkowe wyposażenie w postaci np. noktowizorów i radarowych systemów ostrzegawczych. Negocjowana od miesięcy transakcja ma wzmocnić potencjał obronny Arabii Saudyjskiej i jednocześnie stworzyć przeciwwagę w Zatoce Perskiej dla rosnących wpływów Iranu. USA wielokrotnie oskarżały Teheran o to, że pod pozorem prowadzenia pokojowego programu nuklearnego chce skonstruować broń atomową. - Transakcja będzie wyraźnym sygnałem dla krajów regionu, że zamierzamy wspierać bezpieczeństwo naszych kluczowych partnerów i sojuszników w Zatoce Arabskiej i na Bliskim Wschodzie - powiedział przedstawiciel Departamentu Stanu USA Andrew Shapiro, który ogłosił planowaną sprzedaż. Kongres ma 30 dni na zablokowanie transakcji, jednak przedstawiciele administracji spodziewają się, że zostanie zatwierdzona bez większych problemów.