Amerykanie wściekli na Gruzinów. Zdecydowali się na radykalny krok

Marcin Jan Orłowski

Marcin Jan Orłowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
8,7 tys.
Udostępnij

"Stany Zjednoczone odłożą na czas nieokreślony ćwiczenia Noble Partner w Gruzji, pierwotnie zaplanowane od 25 lipca do 6 sierpnia" - poinformował Departament Obrony USA. Jak podkreślono, decyzja zapadła w związku z "kompleksowym przeglądem stosunków dwustronnych".

Amerykańscy żołnierze. Zdjęcie ilustracyjne
Amerykańscy żołnierze. Zdjęcie ilustracyjneDANIEL MIHAILESCUAFP

Przełożenie wspólnych manewrów amerykańskich i gruzińskich wojsk ogłoszone zostało w komunikacie na stronie Pentagonu. Jak podkreślono, decyzje podjęte przez amerykański Departament Obrony mają związek z postawą władz w Tbilisi i wypowiedziami tamtejszych polityków z obozu rządzącego.

"Stany Zjednoczone rozpoczęły kompleksowy przegląd strategicznych stosunków dwustronnych z Gruzją. W ramach tego przeglądu USA odłożą na czas nieokreślony ćwiczenia Noble Partner w Gruzji, pierwotnie zaplanowane na 25 lipca - 6 sierpnia 2024 r." - napisano.

Amerykańscy urzędnicy stwierdzili, że wypowiedzi gruzińskich polityków sugerujące próby otwarcia "drugiego frontu" przeciwko Rosji są fałszywe i wpływają negatywnie na relacje Waszyngton - Tbilisi. "W związku z tym władze Stanów Zjednoczonych zdecydowały, że teraz nie jest to odpowiedni moment na prowadzenie w Gruzji ćwiczeń wojskowych na pełną skalę" - podkreślono.

Trudne relacje USA - Gruzja. W tle przepisy wzięte z Rosji

Napięcia w stosunkach amerykańsko-gruzińskich nabrały na sile w związku z tzw. ustawą o zagranicznych agentach forsowaną przez rząd w Tbilisi. Nowe przepisy, wzorowane na rosyjskich, były przedmiotem wewnętrznego sporu politycznego w kraju, co doprowadziło do masowych protestów.

Przyjęta przez gruziński parlament ustawa była krytykowana przez Zachód. Negatywne opinie nie spodobały się premierowi Gruzji, który stwierdził, że w ten sposób NATO chce doprowadzić do konfliktu militarnego jego kraju z Rosją.

- Większa uwaga Zachodu na ustawę o zagranicznych agentach w Gruzji wiąże się z żądaniami otwarcia w republice drugiego frontu przeciwko Rosji (...). Turcja przyjmuje dziś dokładnie to samo prawo, nawet surowsze niż nasze, ale nikt nie ma żadnych komentarzy pod adresem Turcji, kraju członkowskiego NATO - stwierdził gruziński premier Irakli Kobakhidze.

Jego zdaniem "logika jest prosta". - Turcji w przeciwieństwie do Gruzji nie można zmusić do otwarcia drugiego frontu - skwitował.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Kmita: Gdybym kandydował po raz szósty czy siódmy - pewnie odniósłbym zwycięstwo
      Kmita: Gdybym kandydował po raz szósty czy siódmy - pewnie odniósłbym zwycięstwoRMF24.plRMF
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      4968
      Super
      relevant
      1678
      Hahaha
      haha
      643
      Szok
      shock
      609
      Smutny
      sad
      511
      Zły
      angry
      296
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      8,7 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na