Po raz ostatni prawnicy więzionego, rosyjskiego opozycjonisty mieli kontakt ze swoim klientem 6 grudnia. Obawy podsycane były przez nieobecność Aleksieja Nawalnego na "rozprawach", nie dopuszczano do niego także obrońców. Nieoficjalnie przekazywano informacje, że 47-latek miał zasłabnąć w łagrze, lekarze podali mu kroplówkę. Dopiero po 20 dniach ustalono, że działacz na rzecz demokracji został przeniesiony do kolonii karnej w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym na północy Rosji. Rosja. Aleksiej Nawalny odnaleziony "Znaleźliśmy Aleksieja Nawalnego. Jest w kolonii karnej nr 3 w miejscowości Charp w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym. Dzisiaj widział go adwokat. Z Aleksiejem wszystko w porządku" - przekazała rzeczniczka prasowa polityka Kira Jarmysz. Nowy dom Nawalnego jest znany w Rosji pod nazwą "Wilka Polarnego" - to jeden z najcięższych zakładów karnych w kraju. Większość tamtejszych więźniów jest skazana za poważne przestępstwa. Zimy są surowe, a w przyszłym tygodniu temperatura ma tam spaść do około minus 28 stopni Celsjusza. Rosja. Zwolennicy Nawalnego "zalali" zakłady karne listami Głos w sprawie Nawalnego zabrał także jego adwokat. "Serdeczne podziękowania dla naszych zwolenników, działaczy, dziennikarzy i mediów, którzy są zaniepokojeni losem Aleksieja i niestrudzenie pisali o sytuacji" - powiedział mecenas Iwan Żdanow. Adwokat, cytowany przez agencje Reutera, ujawnił, że zwolennicy Nawalnego zalali zakłady karne 618 prośbami o informacje ws. lokalizacji represjonowanego opozycjonisty. Dopiero po czasie ujawniono, że został przeniesiony do kolonii karnej położonej 235 km na wschód od Moskwy. Aleksiej Nawalny w przeszłości organizował wielotysięczne demonstracje przeciw putinowskiej Rosji. Do aresztu trafił blisko trzy lata temu, gdy wrócił do Rosji z Niemiec. Na Zachodzie został wyleczony po próbie zamachu na jego życie (otrucie -red.). Rosyjski reżim wytoczył wobec polityka liczne sprawy karne, co poskutkowało wyrokami na ponad 30 lat surowego więzienia. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!