Myśliwy znalazł ciała trzech psów w lesie. Sprawę bada policja

W lesie położonym w okolicach miejscowości Barlinek jeden z myśliwych z Koła Łowieckiego "Szarak", znalazł w niedzielę ciała trzech zastrzelonych psów myśliwskich. Na miejsce wezwał policję oraz straż leśną.

Jak przekazał Interii rzecznik Powiatowej Komendy Policji w Myśliborzu asp. szt. Jacek Poleszczuk, "zwierzęta te miały widoczne rany postrzałowe".

- Truchła tych zwierząt zostały przetransportowane do weterynarza, który potwierdził, że psy zostały śmiertelnie postrzelone - poinformował policjant.

-  Aktualnie policjanci prowadzą czynności mające na celu ustalenie, jak doszło do tego zdarzenia i kto jest za nie odpowiedzialny - przekazał asp. szt. Jacek Poleszczuk. Dodał, że do tej pory nikt nie zgłosił się na policję w tej sprawie.

Funkcjonariusze będą starali się też ustalić, czy uśmiercenia zwierząt dokonano w miejscu, w którym znaleziono ciała zwierząt, czy zostały tam porzucone.

Jak przekazał asp. szt. Jacek Poleszczuk, postępowanie jest prowadzone w kierunku artykułu 35 ust. 1,  który mówi o tym, że "kto uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów, podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat".

W poszukiwania sprawcy niedzielnego zdarzenia zaangażowali się również obrońcy praw zwierząt z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals Inspektorat Barlinek. Na swoim profilu udostępnili zdjęcie psów oraz prośbę o nagłośnienie sprawy.

"Jeśli ktoś rozpoznaje psy, to proszony jest o kontakt z komisariatem policji w Barlinku" - czytamy w komunikacie.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!