Na profilu Rafała Trzaskowskiego w mediach społecznościowych pojawiło się we wtorek nowe nagranie. - Dziękuję kochani za wielką mobilizację w wyborach samorządowych i za powrót do normalności - mówi w krótkim filmie żona Trzaskowskiego siedząca przy stole, podczas gdy on sam krząta się po kuchni. Wielkanocne nagranie Rafała Trzaskowskiego. Później prezydent Warszawy przeprosił W Święta Wielkanocne Rafał Trzaskowski opublikował nagranie, które wzbudziło niemałe kontrowersje. Widać było na nim prezydenta Warszawy, który siedzi przy stole, a tuż przy nim potrawy świąteczne przygotowywała jego żona. - Drodzy państwo, chciałem państwu złożyć najserdeczniejsze życzenia na święta Wielkiej Nocy. Przede wszystkim dużo zdrowia, bo to jest najważniejsze - mówił na pierwszym z nagrań Trzaskowski, kontynuując: - Jak najwięcej czasu z rodziną i przyjaciółmi, no i rewelacyjnego Dyngusa. Na te słowa zareagowała krzątająca się wcześniej przy kuchennym blacie żona. - Aleś wymyślił - skwitowała jego wypowiedź. - A no tak, sąsiad nam zalał kuchnię parę dni temu - powiedział na to prezydent stolicy, dodając: - No, w każdym razie wszystkiego dobrego. Nagranie Trzaskowskiego z kuchni. "Czasami popełnia się błędy" Ostatecznie film niedługo po publikacji zniknął z profilu włodarza stolicy, a on sam zamieścił nowy wpis z przeprosinami. Internauci natychmiast bowiem zwrócili uwagę na ukazany w nagraniu podział ról - siedzącego przy stole polityka i pracującą w kuchni żonę. Wśród komentarzy nie brakowało słów pokroju: "Kobieta pracuje w kuchni, a facet siedzi i dogaduje", "ciekawy podział ról" czy "PR-owiec ewidentnie na urlopie". Po usunięciu filmu, prezydent Warszawy w kolejnym wpisie przekazał: "W biegu - i tym kampanijnym, i przedświątecznych przygotowań - czasami popełnia się błędy. Jest błąd, będzie pokuta. O jednym zapewniam - na pewno przez całe Święta nie będę siedział rozparty za stołem. I najważniejsze - Wesołych Świąt! Dla wszystkich" - napisał na platformie X. Rafał Trzaskowski ponownie prezydentem Warszawy. Nie będzie drugiej tury Rafał Trzaskowski, ubiegający się o reelekcję, wygrał niedzielne wybory na prezydenta Warszawy już w pierwszej turze z wynikiem 57,41 proc. Jak wynika z oficjalnych danych przekazanych przez PKW, otrzymał on w sumie 444 006 głosów. Daleko za nim uplasował się kandydat PiS Tobiasz Bocheński, na którego głos oddało 178 652 wyborców (23,10 proc.), a na trzecim miejscu znalazła się Magdalena Biejat (Lewica), która otrzymała 99 442 głosów (12,86 proc.). - Mamy wiadomość najważniejszą, dla mnie wiadomość dnia. Rafał Trzaskowski potwierdził, że jest liderem demokratycznej Polski samorządowej, uzyskał kapitalny wynik - mówił Donald Tusk w niedzielę, tuż po opublikowaniu wyników sondażu Ipsos. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!