Mocny wpis koalicjantki. "Platforma nie zna świata spoza bańki"
Po przegranej Rafała Trzaskowskiego w obozie rządowym nie ustają analizy porażki. Podejście PO w mocnych słowach skomentowała Joanna Mucha. "Lubię i cenię Rafała, (...) uważam, że byłby dobrym prezydentem. Ale nigdy nie był i nigdy nie będzie dobrym kandydatem" - podkreśliła była minister sportu w rządzie Donalda Tuska. Wskazała też główną przewagę PiS.

Według Muchy wybory prezydenckie były "kroniką zapowiedzianej porażki". "Kim jeszcze musiałby okazać się kandydat PiS-u, żeby kandydat Platformy wygrał?" - pyta wiceprzewodnicząca Polski 2050.
Joanna Mucha w przeszłości była członkiem PO, od 2011 do 2013 ministrem sportu w rządzie Donalda Tuska. W późniejszych latach dołączyła do zespołu Szymona Hołowni, po wyborach w 2023 została wiceministrem edukacji.
Mucha zaznacza, że Prawo i Sprawiedliwość zrobiło "strategiczną analizę" pożądanych cech kandydata na prezydenta. "Miał on być osobą, której nie da się powiązać z rządem PiS i miał być tym, na którego w drugiej turze zagłosują wyborcy Mentzena" - wskazuje.
Wybory prezydenckie. "Platforma uważa, że jest lepsza"
Dalej - w gorzkich słowach - wytyka błędy swojej poprzedniej formacji. "Platforma nie robi analiz strategicznych. Jest tak przekonana o własnej samozaj...stości, że analizy strategiczne nie są potrzebne. Platforma uważa, że jest 'lepsza' i w związku z tym istnieje moralny obowiązek głosowania na kandydatów Platformy" - oceniła.
Według Muchy w PO panuje przekonanie, że "im to zwycięstwo się po prostu należy". W swoim wpisie zaznaczyła, że to cytat za anonimowym przedstawicielem sztabu. Wiceminister stwierdza też, że w takim przekonaniu PO wspierają prawie wszystkie media.
Co więcej, wiceszefowa Polski 2050 podkreśla, że prawybory w Koalicji Obywatelskiej były "pozorne i zorganizowane wyłącznie po to, żeby nie można było powiedzieć, że Trzaskowski jest kandydatem Tuska".
Wady Trzaskowskiego. "Nigdy nie był dobrym kandydatem"
Wśród wad wskazanego przez partię kandydata wskazuje poglądy liberalne, które podziela "co najwyżej jedna trzecia społeczeństwa", przesunięcie sceny politycznej na prawo, wcześniejszą porażkę Trzaskowskiego w 2020 i krytyczne oceny wobec rządu.
"Platformie to nie przeszkadza. Platforma da Wam kandydata niewybieralnego i będzie się dziwiła, że go nie wybraliście" - komentuje Mucha. "Lubię i cenię Rafała, głosowałam na niego w drugiej turze i uważam, że byłby dobrym prezydentem. Ale nigdy nie był i nigdy nie będzie dobrym kandydatem na prezydenta" - dodaje.
Ponadto wiceminister zauważa, że w sztabie Karola Nawrockiego znaleźli się ludzie, którzy w przeszłości wygrywali wybory. "Platforma wzięła do sztabu tych, co zawsze. Ludzi, którzy przegrali wszystkie kampanie, które robili, również tę w 2023 roku. W 2023 roku Platforma przegrała z PiS-em. Platforma ostatni raz wygrała duże wybory w 2011 roku" - podkreśla wiceminister.
"Radość własnej ignorancji". Krytyka PO i Donalda Tuska
Mucha dalej zaznacza, że PiS podejmował decyzje na podstawie skrupulatnych badań profilu kandydata. "Platforma zamawia badania, płaci za nie grube pieniądze, a potem jeden członek sztabu z drugim członkiem sztabu siadają i mówią, 'eeeee, nie wydaje mi się, mi się wydaje, że jest inaczej'" - wskazuje.
"Nie wiedzą, że nie wiedzą i pozostają w radości własnej ignorancji" - podkreśla dalej Mucha.
Wiceminister zwraca też uwagę, że "PiS wychodzi poza swoją bańkę". "Platforma chce jeszcze więcej własnej bańki zamiast wyjścia poza bańkę. Nie widzi, nie zna świata spoza swojej bańki" - ocenia.
Dodaje, że "wyjście poza bańkę" to przygotowanie oferty politycznej dla ludzi i to bardziej skomplikowane niż wyłącznie efekt programu 800 plus.
Na koniec Mucha zaznacza, że problemem PO jest brak dobrej komunikacji. "W kampanii Platformy w kluczowym momencie komunikację przejmuje Pan Premier Donald Tusk! Ktoś to w końcu musi powiedzieć: Panie Premierze, oni przez osiem lat swoich rządów skutecznie nadali Panu zły wizerunek. Nie zmienił Pan tego. Czy naprawdę badania zaufania społecznego nic dla Pana nie znaczą?" - pyta wiceminister edukacji.