Wyjątkowe powitanie w Gliwicach. "Gosia z Sopotu" i "Gosia z Warszawy"
- Zachowajcie siły na naszego głównego bohatera. To jest historyczny dzień, historyczna chwila - powiedział Donald Tusk na konwencji KO w Gliwicach. Lider PO podziękował zgromadzonym i zaznaczył, że sprawa jest "bardzo bardzo ważna". - Nie mogę zacząć tej konwencji bez pewnego miłego pozdrowienia. Gosia Trzaskowska jest z nami. I obiecałem mojej Gosi, że pozdrowię ją tu w Gliwicach. Gosia Sopocka wie dziś, co czuje Gosia Trzaskowska - zaznaczył premier.

Na wstępie premier Donald Tusk pozdrowił także Rafała Trzaskowskiego od jego "niedoszłego konkurenta" - Radosława Sikorskiego. Szef MSZ nie był obecny w Gliwicach ze względu na swoje obowiązki służbowe w roli szefa MSZ.
Syn Radosława Sikorskiego w sztabie Rafała Trzaskowskiego
- I żeby nie były to gołe słowa, to pragnę przywitać Aleksandra Sikorskiego, Sikorskiego juniora, który prowadził kampanię swojemu tacie w tych prawyborach, a dzisiaj dołączył do sztabu Trzaskowskiego - zaznaczył szef rządu.
Następnie premier pozdrowił ze sceny żonę Trzaskowskiego, Małgorzatę, nawiązując do własnej małżonki, która jest jej imienniczką. - Obiecałem mojej Gosi, Gosi z Sopotu, aby Gosi z Warszawy tu w Gliwicach przesłać najserdeczniejsze pozdrowienia - powiedział Tusk.
Konwencja KO. Tusk: Trzaskowski jest kandydatem niezależnym
- Rafał Trzaskowski jest kandydatem niezależnym i obywatelskim - podkreślił podczas przemówienia Donald Tusk i dodał, że swoją kandydaturę Trzaskowski wywalczył w prawyborach, co daje mu silny mandat.
- Od dzisiaj jesteś kandydatem całej Polski, nie tej czy innej partii - zaznaczył premier. Jak podkreślił, niezbędna tu jest współpraca ze wszystkimi obywatelami, a Rafał Trzaskowski to "człowiek, który ma to we krwi".
Donald Tusk przyznał też, że w przeszłości Trzaskowski wielokrotnie wykazał się niezależnością, także wobec jego opinii.
Wybory prezydenckie 2025. Tusk krytykuje Nawrockiego
Szef polskiego rządu odniósł się także do kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego - kandydata obywatelskiego z poparciem Prawa i Sprawiedliwości Karola Nawrockiego.
- Czy na pewno chcemy mieć prezydenta, który z wielką dumą i satysfakcją fotografuje się z gangsterami? - pytał Tuk, czym odniósł się do wątpliwości związanych z kandydaturą Karola Nawrockiego. Polityk zaznaczył, że "jest z Gdańska", uwiarygadniając w ten sposób swoją znajomość sprawy.
- Ja dobrze wiem, ale też się domyślacie, jak długa może być lista tych, których Konrad Nawrocki może chciałby ułaskawić - przejęzyczył się premier, po czym wspomniał o urzędującym prezydencie Andrzeju Dudzie: - Ułaskawiony był i pedofil, dilerzy narkotyków... Zostawmy, ale wyobraźcie sobie, kto będzie na liście pisowskiego kandydata - mówił.
Premier przytoczył też anegdotę z rozmowy z "grupą znajomych", gdy spytał: - Czy zostawilibyście swoje dzieci albo wnuki pod opieką (...) panu Nawrockiemu? Popatrzyła na mnie jedna z zapytanych osób i mówi: "Panie, ja bym mu chomika pod opiekę nie zostawiła" - opowiadał Donald Tusk.
Tusk o Trzaskowskim: Jest nowoczesnym patriotą
- Kiedy my wygramy wybory polska rodzina będzie miała 800 plus - mówił Tusk o zapewnieniach Rafała Trzaskowskiego. - Rafał Trzaskowski nie musi nikomu udowadniać, że jest patriotą. Jest najlepszym przykładem polskiego nowoczesnego patriotyzmu - zachwalał premier.
Szef rządu wspomniał też o obietnicy rozliczeń poprzedniej ekipy rządzącej. - Obiecaliśmy, że rozliczymy. Że będziemy naprawiać krzywdy (...). Że pojednamy - wyliczał Tusk i dodał: - Jest jeden człowiek, który może pojednać Polaków, Rafał Trzaskowski.
- Panie prezydencie, pojednaj Polskę! Cała naprzód Rafale! - zakończył energicznie Donald Tusk.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!