Wtorkowe wydarzenia w Sejmie komentuje cały świat. Bohaterem nagłówków stał się poseł Konfederacji. Grzegorz Braun zakłócił uroczystość o charakterze religijnym w Sejmie. Zgasił świece chanukowe, używając gaśnicy. Parlamentarzysta został wykluczony z obrad Sejmu przez marszałka Szymona Hołownię. Dodatkowo Prezydium Sejmu nałożyło na niego surową karę. Posłowi odebrano połowę uposażenia na trzy miesiące oraz całość diety na pół roku. Internauci postanowili wesprzeć Brauna. Skandal w Sejmie. Internauci zorganizowali zbiórkę W popularnym serwisie zajmującym się zbiórkami internetowymi pojawiła się akcja wspierająca przedstawiciela Konfederacji. Celem było zebranie 50 tys. złotych. Osiągnięto go, a w akcję zaangażowało się ponad 1500 osób. Jak dowiadujemy się, Braun nie dostanie tych pieniędzy. Informację w mediach społecznościowych potwierdziła radczyni prawna Anna Kubala, która zaangażowała się w sprawę. "Poprzednia zamknięta zgodnie z życzeniem Grzegorza Brauna" - napisała. Pieniądze mają być zwrócone donatorom. Kolejna zbiórka na rzecz Grzegorza Brauna Co ciekawe, powstała następna zbiórka na wsparcie działalności posła. Jej organizatorem jest Fundacja Osuchowa założona w 2015 roku przez... Grzegorza Brauna. Organizatorzy stawiają sobie za cel uzyskanie 90 tys. złotych. "Poseł Grzegorz Braun w dniu 12 grudnia 2023 roku sprzeciwił się obchodzeniu świąt chanuki na terenie Sejmu RP i zgasił palące się świece na chanukowej menorze. Prezydium Sejmu ukarało posła Grzegorza Brauna maksymalnym wymiarem kary, jaką miało do dyspozycji - odebraniem połowy uposażenia na trzy miesiące i całości diety na pół roku. Z całą pewnością ta surowa kara finansowa negatywnie odbije się na jego publicznej, społecznej działalności. Aby temu zapobiec zapraszamy Państwa do udzielenia wsparcia 'działalności Grzegorza Brauna', która jest nam, Polakom, bardzo potrzebna" - czytamy w opisie akcji. Zbiórka pieniędzy dla Grzegorza Brauna. Serwis zablokował akcję Do godziny 8:35 zebrano 20 proc. kwoty, czyli 18 tys. złotych. Już sześć godzin później nie tylko osiągnięto cel zbiórki, ale i znacznie go przekroczono. We wtorkowe popołudnie na stronie widnieje informacja, że zebrano ponad 151 tys. zł, a w akcję zaangażowało się 3603 wspierających. W oczy rzuca się jednak inny komunikat. Jak czytamy, popularny serwis zajmujący się zbiórkami internetowymi postanowił zablokować możliwość dokonywania kolejnych wpłat. Mimo to w rejestrze wpłat widać, że osoby zainteresowane wsparciem Grzegorza Brauna po incydencie, jaki wywołał we wtorek w Sejmie, wciąż próbują przesyłać pieniądze. Przy wpłatach takich pojawia się adnotacja "zwrócona". Czytaj też: Skandaliczne zachowanie Grzegorza Brauna. Konfederacja nałożyła karę Z kolei w mediach społecznościowych serwisu pojawiło się oświadczenie, w którym organizacja przekazała, że "zgodnie z regulaminem niedopuszczalne jest organizowanie zrzutek związanych z pochwalaniem, wspieraniem lub propagowaniem nienawiści, przemocy, dyskryminacji (...)". Poinformowano też, że wszystkie aktywne zbiórki na rzecz posła Brauna zostały zablokowane, a wszystkie nowe będą przerywane. "Pragniemy być miejscem, które sprzyja pozytywnym inicjatywom i wspiera wartości społeczne. Dlatego też zachęcamy do wsparcia zbiórki "Rozpalmy nową świecę chanukową" założonej w porozumieniu z Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie" - dodano. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!