Zgodnie z obecnymi przepisami, o ważności wyborów do Sejmu i Senatu rozstrzyga cały skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Werdykt zapada na podstawie sprawozdania Państwowej Komisji Wyborczej z wyborów oraz opinii trzyosobowych składów co do poszczególnych protestów. - Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego w pełnym składzie stwierdziła ważność wyborów z 15 października - poinformowała po godz. 13:30 sędzia Joanna Lemańska. Izba SN: Wybory ważne. Wcześniej rozpatrzono protesty Termin na wnoszenie protestów upłynął 25 października 2023 roku. Jak wówczas informowano, na końcówkę października było zarejestrowanych 1177 protestów wyborczych. - 14 z nich uznano za zasadne, jednak nie wpływały one na wynik wyborczy - relacjonował sędzia Paweł Wojciechowski. Większość z nich została oddalona ze względu m.in. braku podpisów, braku sformułowania konkretnych zarzutów, braku uzasadnieniu wniosku oraz przekroczeniu terminu na składanie protestu. Podczas godzinnego posiedzenia Izby Kontroli SN głos zabrał przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej. - Złożone protesty, przy tak wysokiej frekwencji wyborczej, to nie jest jeden procent, to nie jest jeden promil, to nie jest nawet jedna dziesiąta promila, ale to są zaledwie setne promila osób uczestniczących wyborach - wskazywał Sylwester Marciniak. Szef PKW, tak samo jak zastępca Prokuratora Generalnego stwierdził, że w procedurze wyborczej nie doszło do takiego naruszenia prawa, które skutkowałoby orzeczeniem nieważności wyborów. Czwartkowa uchwała (I NSW 1237/23) jest ostateczna, nie ma od niej żadnej drogi odwoławczej. Przypomnijmy, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego zgodnie z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest uznawana za "nie-sąd". Inaczej wykładnię TSUE ocenia rzecznik SN, który stwierdził, że wyrok trybunału dotyczy jedynie możliwości zadawania pytań prejudycjalnych. Więcej informacji wkrótce. Wybory parlamentarne 2023. Oficjalne wyniki PKW 15 października wybory parlamentarne wygrało Prawo i Sprawiedliwość uzyskując 35,38 proc. głosów, które przełożyły się na 194 mandaty. Zjednoczona Prawica nie była jednak stworzyć nowej większości podczas pierwszego konstytucyjnego kroku powoływania rządu. Władzę w Polsce przejęła określająca się jako "Koalicja 15 października" - porozumienie Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi oraz Lewicy. Łącznie formacje cieszą się większością 248 mandatów. Frekwencja w wyborach wyniosła 74,38 proc. Ważny głos oddało 21 026 899 z 28 869 086 uprawnionych. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!