Tłumy w lokalach w USA. "Mamy prawdziwy rekord", "Polacy chcą coś pokazać"

Magda Sakowska

Magda Sakowska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
2,6 tys.
Udostępnij

Ponad 47 tysięcy osób zarejestrowało się do głosowania w Stanach Zjednoczonych. W całej Ameryce - od wschodniego do zachodniego wybrzeża - utworzono 52 komisje wyborcze. Zainteresowanie wyborami było olbrzymie. W nowojorskim okręgu konsularnym padł rekord zarejestrowanych - 20,5 tys. osób. Polacy w USA głosowali w sobotę. Wybory z Nowego Jorku relacjonuje dla Interii korespondentka Polsat News Magda Sakowska.

Wybory parlamentarne 2023. Polacy głosują w USA
Wybory parlamentarne 2023. Polacy głosują w USAPaweł WudarczykINTERIA.PL

Głosowanie na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych zaczęło się punktualnie o 7:00 rano. W Polsce była wtedy już 13:00. Zanim drzwi do komisji, działającej w budynku konsulatu generalnego na Manhattanie otworzyły się, to przed budynkiem już stała kolejka. Jeffrey Cymbler, którego ojciec pochodził z Zawiercia i był ocalałym z Holocaustu, przed konsulatem był już o 6:00 rano. Przyniósł kawę, składne krzesełko i czapkę z orzełkiem. Dla mieszkającego w Nowym Jorku Jeffrey’a te wybory były nadzwyczajne, bo były pierwszymi w których bierze udział.

Jeffrey Cymbler przed konsulatem był już o 6:00 ranoPaweł WudarczykINTERIA.PL

- Polskie obywatelstwo dostałem dwa lata temu - tłumaczy Jeffrey. Jednak nie obeszło się bez problemów. Okazało się, że mężczyzna w komisji pojawił tylko z dowodem osobistym, a żeby oddać głos trzeba pokazać polski paszport.  Jeffrey musiał wrócić od domu po dokument i już z paszportem w ręku, ustawić się ponownie w kolejce do głosowania.

Wybory 2023. Strach przed kolejkami

Ci, którzy w komisji pojawili się bardzo rano najczęściej twierdzili, że to ze strachu przed długimi kolejkami. Jako jedna z pierwszych głos oddała Janina Murowska, która w Stanach Zjednoczonych mieszka od ponad 40 lat i szczyci się tym, że w wyborach zawsze bierze udział. Na pytanie, dlaczego tak interesują ją polskie wybory, skoro już tak długo mieszka poza krajem, odpowiedziała bez wahania

- Polska to jest moja matka, moja ojczyzna. Jak mogłabym nie głosować. Polska jest dla mnie bardzo ważna. Ja jestem tutaj, wnuki są, ale syn i córka mieszkają w Polsce - mówi z przekonaniem.

Janina Murowska w Stanach Zjednoczonych mieszka od ponad 40 latPaweł WudarczykINTERIA.PL

Spotykam też i takich głosujących, którzy już planują powrót do ojczyzny. Pani Zofia Kamińska pochodzi z Podlasia i od 6 lat z mężem mieszka w Ameryce. - Córka ma małe dzieci i pomagamy w opiece nad nimi. Ale będziemy wracać do Polski. Dlatego wszystko śledzimy. Wzięliśmy udział w wyborach, to nasz obowiązek - pani Zofia dodaje także, że jej i męża to było pierwsze głosowanie w USA. Trzy lata temu chcieli wziąć udział w wyborach prezydenckich, ale wtedy się nie udało. Małżeństwo w komisji pojawiło się w niedzielę, czyli za późno, bo głosowanie za oceanem jest dzień wcześniej - w sobotę. Wszystko przez różnicę czasu.

- Zgodnie z przepisami głosowanie za granicą musi się zakończyć najpóźniej w momencie końca głosowania w Polsce. Zatem, żeby dać Polakom, mieszkającym w tej części świata, bo to dotyczy obu Ameryk, czas na głosowanie w ciągu dnia, to głosowanie jest de facto przesunięte o 24 godziny - tłumaczy konsul generalny RP w Nowym Jorku Adrian Kubicki.

Konsul Generalny RP w Nowym Jorku Adrian KubickiPaweł WudarczykINTERIA.PL

Wybory za granicą. "W tym roku to mamy prawdziwy rekord"

Komisja na Manhattanie jest drugą komisją w Stanach Zjednoczonych pod względem liczby osób, które zgłosiły chęć głosowania. Zarejestrowało się w niej ponad 2200 osób.

- Widać, że jest większe zainteresowanie - mówi przewodniczący komisji Jacek Ston, który w komisjach wyborczych zasiada od niemal 10 lat. Nigdy rano nie mieliśmy aż tylu głosujących. Zawsze te pierwsze godziny były spokojne, senne, a teraz jest naprawdę sporo osób. Myślę, że już zagłosowało około 500 osób - dodaje Ston, a rozmawiamy koło 9 rano.

Jednak to nie w Nowym Jorku czy w Chicago była komisja, do której na głosowanie zapisało się najwięcej osób. Komisja z najdłuższym spisem wyborców - niemal 2800 zgłoszeń - była w stanie New Jersey w miejscowości Passaic.

- U nas zawsze dużo ludzi głosuje, ale w tym roku to mamy prawdziwy rekord - mówi z dumą przewodnicząca komisji Zofia Furman. Do Passaic na głosowanie przyjechał Kazimierz Wojtarowicz, który w Ameryce mieszka od 47 lat i którego tłok przy urnie wyborczej cieszy.

- Polacy chcą coś pokazać, coś powiedzieć i cieszę się, że tak dużo młodych osób tutaj jest - mówi pan Kazimierz. Wychodząca z komisji, już po oddaniu głosu Joanna Kieluń z New Jersey dodaje: - Jesteśmy też obywatelami Polski, mamy prawo do głosowania. Urodziliśmy się tam, może pewnego dnia wrócimy do kraju. My też mamy prawo do decyzji.

Komisje pracę zakończyły o 21:00 czasu lokalnego i wtedy zaczęło się liczenie głosów. Na ich policzenie komisje mają 24 godziny.  Jeśli któraś z nich by nie zdążyła, to oddane w niej głosy nie będą brane pod uwagę. Przewodniczący komisji mówią, że czują presję, ale twierdzą również, że w komisjach zasiada wiele doświadczonych osób, swoistych komisyjnych weteranów, którzy doskonale wiedzą jak pracę po zamknięciu lokali wyborczych zorganizować. Wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych zostaną podane, gdy w Polsce zakończy się cisza wyborcza.

Dla Interii z Nowego Jorku Magda Sakowska, Polsat News 

Czytaj także: 

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Wydarzenia": Pan Piotr obronił doktorat w wieku 75 lat
      "Wydarzenia": Pan Piotr obronił doktorat w wieku 75 latPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      1484
      Super
      relevant
      473
      Hahaha
      haha
      171
      Szok
      shock
      180
      Smutny
      sad
      189
      Zły
      angry
      124
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      2,6 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na