Trzecie pytanie referendalne będzie brzmieć: "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?". Referendum i trzecie pytanie. Mateusz Morawiecki o nielegalnej migracji O treści pytania do referendum poinformował w niedzielę premier Mateusz Morawiecki. - Mówimy nie dla nielegalnej imigracji. Wszyscy widzimy, co się dzieje na ulicach zachodniej Europy. Gwałty, zabójstwa, podpalenia, demolowanie ulic, dzielnice grozy - zaznaczył szef rządu. - Rząd PiS od samego początku były przeciw mechanizmowi przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów - podkreślał Mateusz Morawiecki w opublikowanym spocie. Referendum i pytanie o migrantów. Opozycja o "bojkocie kabaretu" Najwyraźniej innego zdania jest Arkadiusz Myrcha z Platformy Obywatelskiej. Na Twitterze opublikował grafikę z liczbą wydanych w 2022 roku pozwoleń na pracę dla imigrantów z krajów muzułmańskich. Swój wpis oznaczył tagiem "HipokryzaPiS". Krytycznie o referendum wypowiedział się też Tomasz Trela z Nowej Lewicy. "Trzecie pytanie znów pokazuje, że to referendum, to referendum strachu, strachu przed utratą władzy przez oszukańczy rząd PiS" - napisał w mediach społecznościowych. Wskazał też jaki jest plan jego partii na reakcję wokół referendum. "Bojkot tego politycznego kabaretu, a później rozliczenie tych kabareciarzy, to jedyna słuszna decyzja. Zrobimy to" - zaznaczył. PiS broni pytania referendalnego. "Tusk największym zagrożeniem" "To Prawo i Sprawiedliwość zatrzymało mechanizm przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów. Niestety, w dalszym ciągu w instytucjach unijnych jest plan omijania Polski i innych państw w tej sprawie. Dlatego potrzebujemy silnego głosu polskiego społeczeństwa" - uważa Artur Kosicki, polityk PiS i marszałek województwa podlaskiego. Entuzjastą trzeciego pytania referendalnego wydaje się też być Janusz Kowalski z Suwerennej Polski. "Donald Tusk jest największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski. Tusk popierał przymusową relokację obcych kulturowo imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu do wsi i miast. Tusk chciał 'Paryża w Warszawie'. Polacy chcą bezpiecznych ulic, a nie płonących aut!" - napisał na Twitterze wiceminister rolnictwa. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!