Szef rządu tłumaczył, że za liczbą 10 milionów "pakietów informacyjnych" stoi liczba osób, która oddała głos w wyborach prezydenckich na Andrzeja Dudę. - Poprzez nasze działania dotrzemy z informacją do Polaków, mimo mediów III RP nad głową. Będziemy w tysiącach miejscowości z naszymi młodymi wolontariuszami - od najmłodszych do najstarszych - deklarował Mateusz Morawiecki. - Nie chcemy powrotu Polski na zeszyt, przypomnimy jak wyglądała praca za Tuska. Ludzie wtedy zarabiali cztery albo pięć złotych za godzinę, do 67. roku życia. Chcemy też pokazać, jak za Tuska był plan wpuszczenia nielegalnych migrantów - dodał premier. Lider śląskiej listy PiS w wyborach do Sejmu dodał, że w czasie objazdu Polski PiS zaprezentuje także "pozytywny program". - To 150 punktów, choć na ulotce jest informacja o ośmiu konkretach. Jednak ten cały program został zaprezentowany w Końskich, gdzie przecież wygrywa się wybory. Ale najpierw trzeba z tym programem dotrzeć do Polaków - dodał Morawiecki. PiS krytykuje Agnieszkę Holland. "Film to próba demontażu muru" Rano na profilach PiS w mediach społecznościowych pojawił się nowy spot, w którym szef MON Mariusz Błaszczak krytykuje najnowszy film Agnieszki Holland (polską premierę zaplanowano na 22 września - red.) "Zieloną Granicę". "Film ludzi z zaplecza Tuska robi z polskiego wojska i funkcjonariuszy straży morderców i sadystów. To kłamstwa. Polscy obrońcy granic muszą mieć nasze wsparcie! Stańmy murem za polskim mundurem" - apeluje partia władzy na Twitterze. Podczas konferencji prasowej premier ocenił, że nowe dzieło nagrodzonej w Wenecji reżyserki to "przygotowanie do demontażu muru". - To film szkalujący polski mundur - powiedział szef rządu. Czytaj także: Jak głosować poza miejscem zameldowania? Masz czas do 12 października Wybory 2023. Emerytury stażowe. Co obiecało PiS? Wybory 2023. Waloryzacja emerytur. Obietnica Koalicji Obywatelskiej *** TWÓJ GŁOS MA ZNACZENIE. Dołącz do naszego wydarzenia na Facebooku i śledź aktualne informacje w trakcie kampanii wyborczej!