Kot jest liderką młodzieżówki Nowoczesnej. W ostatnich wyborach parlamentarnych startowała z listy Koalicji Obywatelskiej z okręgu numer 13 (Kraków i powiaty: krakowski, olkuski i miechowski - przy. red.). O mandat posłanki ubiegała się z 15. miejsca. Ostatecznie na Kot zagłosowało 4942 osób. Był to trzeci najlepszy wynik na liście KO, wśród osób, które nie uzyskały mandatu. Wybory europejskie 2024. Przetasowania w Sejmie Teraz okazuje się, że Kot ostatecznie mandat poselski dostanie. Tym samym 24-latka będzie najmłodszą parlamentarzystką w obecnej kadencji Sejmu. Jak to możliwe? Kilka tygodni temu Aleksander Miszalski wygrał wybory na prezydenta Krakowa i zrezygnował z mandatu posła. Jego miejsce zajął Dominik Jaśkowiec. Teraz w wyniku wyborów do Parlamentu Europejskiego mandaty wywalczyli Bartłomiej Sienkiewicz i Jagna Marczułajtis-Walczak. Obaj byli posłami z okręgu numer 13. W praktyce oznacza to, że ich miejsce w Sejmie zajmą Jerzy Meysztowicz i właśnie Aleksandra Kot. Aleksandra Kot ma coś do udowodnienia Co ciekawe, Kot w kwietniu została krakowską radną, zdobywają w wyborach ponad 3 tys. głosów. - Chcę dalej pracować dla Krakowa i regionu. Oprócz tego chcę się skupić na pracy na rzecz kobiet i społeczności LGBT. To są te rzeczy, które są dla mnie bliskie. Jako przedstawicielka młodego pokolenia chcę się skupić także na problemach młodzieży czy studentów, z którymi musimy się mierzyć. Wiele młodych osób głosowało na mnie w wyborach do Sejmu, chcąc mieć w parlamencie swojego przedstawiciela. Teraz chcę pokazać, że nie były to głosy zmarnowane - dodaje. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!