Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Wojna na Ukrainie. Putin dzwoni do sojuszników

Rosja podjęła działania zbrojne przeciwko Ukrainie. Jak donoszą media, Władimir Putin rozmawiał z przywódcą Białorusi Aleksandrem Łukaszenką i Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, których poinformował o działaniach względem Donieckiej oraz Ługańskiej Republiki Ludowej.

Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin
Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin/ Mikhail Metzel / Contributor/Getty Images

W czwartek nad ranem Władimir Putin podjął decyzję o przeprowadzeniu operacji zbrojnej na terenie Doniecka. Atak na Ukrainę wywołał międzynarodowe oburzenie.

Wojna Rosji z Ukrainą. Media: Putin rozmawiał z Erdoganem i Łukaszenką

Jak donoszą media, Władimir Putin po przekazaniu swojej decyzji miał skontaktować się z kilkoma sojusznikami. "Putin poinformował białoruskiego partnera o sytuacji na granicy z Ukrainą i w Donbasie" - poinformowała rządowa agencja BiełTA, powołując się na biuro prasowe Aleksandra Łukaszenki.

Według relacji mediów, do rozmowy doszło ok. godziny 5 rano czasu miejscowego (godz. 4 w Polsce - red.). Z kolei o rozmowie telefonicznej Putina z Recepem Tayyipem Erdoganem poinformowała agencja RIA Nowosti, powołując się na media tureckie.

Rosja: Wojskowa operacja specjalna

Putin uzasadnił swoją decyzję prośbą separatystów z Donbasu, których "niepodległość", wbrew prawu międzynarodowemu, Rosja uznała w poniedziałek. Według tez wygłoszonych przez rosyjskiego lidera celem operacji jest: "demilitaryzacja i denazyfikacja" Ukrainy.

Ukraińska straż graniczna wydała w czwartek rano komunikat, w którym twierdzi, że granica kraju została zaatakowana "przez rosyjskie wojska ze strony Rosji i Białorusi". Jest to, jak dotąd, jedyna oficjalna informacja na ten temat. Mińsk sytuacji nie skomentował.

Rosyjskie wojska na Białorusi

Na terytorium Białorusi, w tym przy granicy z Ukrainą, znajdują się rosyjskie wojska i sprzęt, które wprowadzono tam przy okazji zapowiedzianego w styczniu nieplanowanego "sprawdzianu sił reagowania Państwa Związkowego" i przeprowadzonych w jego ramach manewrów. Po ich zakończeniu, mimo wcześniejszych zapowiedzi, wojsk nie wycofano do Rosji.

Ukraina i kraje zachodnie obawiały się, że w przypadku ataku Rosji na Ukrainę może zostać wykorzystane terytorium rosyjskiego sojusznika - Białorusi. Mińsk zaprzeczał tym informacjom.

Syreny przeciwlotnicze w stolicy Ukrainy. Mieszkańcy Kijowa uciekają do schronów/AFP
PAP

Zobacz także