Wielki szczyt Zełenskiego. "Zaprosimy ponad 160 państw"
Ukraina zaprosi ponad 160 państw na pierwszy szczyt poświęcony planowi pokojowemu prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który odbędzie się wkrótce w Szwajcarii - oświadczył w niedzielę szef biura prezydenta Andrij Jermak podczas forum "Ukraina. 2024 rok" w Kijowie. Jak podkreślił, to bardzo istotne, by przywódcy spotkali się osobiście i omówili plan, który jest od miesięcy omawiany na szczeblu ambasadorów i doradców.
Andrij Jermak zaznaczył, że w szczycie wezmą udział przywódcy różniący się między sobą pod względem motywacji oraz poglądów na to, jak zakończyć wojnę na Ukrainie, ale "wszyscy (z nich) szanują naszą niezależność i respektują naszą integralność terytorialną w międzynarodowo określonych granicach z 1991 roku oraz suwerenność".
Jermak powiedział, że w ramach drugiego szczytu "może być taka sytuacja, iż zaprosimy razem przedstawicieli Federacji Rosyjskiej i zostanie im przedstawiony ten plan", jeśli do tego czasu będzie reprezentować Rosję ktoś, kto "rzeczywiście zechce zakończyć tę wojnę".
Wojna w Ukrainie. Konferencja pokojowa w Szwajcarii
W piątek szef szwajcarskiej dyplomacji Ignazio Cassis oświadczył na forum Zgromadzenia Ogólnym ONZ, że Szwajcaria zamierza zorganizować przed latem bieżącego roku konferencję pokojową wysokiego szczebla na temat Ukrainy.
Władze Ukrainy zabiegają o wsparcie dla 10-punktowego planu pokojowego, zaproponowanego przez prezydenta Zełenskiego. Plan ten przewiduje m.in. przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy, wycofanie wojsk rosyjskich i uwolnienie wszystkich jeńców wojennych.
Niemiecka minister: Putin nie chce pokoju. Chce podbojów
W tym samym czasie minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock przyznała, że przywódca Rosji Władimir Putin nie dąży do zawarcia pokoju. W gościnnym artykule na łamach gazety "Bild" stwierdziła, że "Putin nie chce negocjacji. Nie chce pokoju - chce podbojów".
"Rosja Putina prowadzi wojnę przeciwko Ukrainie od dwóch lat. Na Ukrainie nie ma ani jednej osoby, która nie chciałaby, aby wojna się skończyła. Żeby syrena umilkła, żeby matki i ojcowie wrócili z frontu do domu. Aby dzieci znów mogły bawić się na placu zabaw" - napisała.
"Faktem jest, że od 731 dni niestrudzenie pracujemy z naszymi międzynarodowymi partnerami, aby w końcu przywrócić pokój na Ukrainie" - zauważyła Baerbock. "Faktem jest również, że Ukraina prowadziła już negocjacje z Rosją w Stambule w marcu 2022 roku i była gotowa pójść na ustępstwa. Oczywiście podstawą było wycofanie wojsk przez Rosję" - dodała.
"Ale zamiast odwrotu nadeszła Bucza" - przypomniała niemiecka minister.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
PAP/INTERIA.PL