Ukraina: Sukces "Gęsi" i "Czarnego Lasu". Dotkliwa strata Rosji
Grupa wywiadu obronnego Ukrainy "Gęsi-9" wraz z żołnierzami 15. oddzielnej brygady wywiadu artyleryjskiego "Czarny Las" wykryła i uszkodziła rosyjską stację radarową 48Y6 K-1 "Podlet" - poinformował w sobotę ukraiński wywiad wojskowy (HUR). Jak podkreślono, koszt takiego radaru to ponad 700 milionów rubli, czyli ponad 5 milionów dolarów.
48YA6-K1 "Podlet" to uniwersalna, mobilna, półprzewodnikowa stacja radarowa z trójosiowym układem fazowym do wszechstronnego podglądu i wykrywania celów powietrznych na niskich i bardzo niskich wysokościach w trudnych warunkach zakłóceń. Wywiad zaznaczył, że radar "Podlet" jest stosunkowo nowym rosyjskim wynalazkiem, który jest stosowany w armii agresora od 2015 roku.
"Wróg używał tego systemu do identyfikowania i przesyłania współrzędnych celu do rosyjskich systemów rakiet ziemia-powietrze S-300/S-400 (...) Instalacja zasilająca anteny i stacja diesla, która zasilała kompleks, zostały skutecznie trafione ogniem" - czytamy w komunikacie.
HUR podkreślił, że koszt takiego radaru to ponad 700 milionów rubli, czyli ponad 5 milionów dolarów.
Wojna w Ukrainie: Nocny ostrzał Rosjan
Rosjanie ostrzelali w nocy z piątku na sobotę Wołczańsk w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy; jedna osoba zginęła, a osiem zostało rannych - poinformował szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow. Dwóch ludzi zostało rannych w obwodzie dniepropietrowskim.
"W wyniku ostrzału zginął 67-letni mężczyzna" - napisał Syniehubow na Telegramie.
W obwodzie dniepropietrowskim ataki rakietowe i ostrzał uszkodziły w ciągu dnia obiekty energetyczne i ponad 10 sklepów, rannych zostało dwóch mieszkańców.
"Siedem pięciopiętrowych budynków, rynek, ponad 10 sklepów, budynek administracyjny, salon piękności zostały uszkodzone. (...) Dwie miejscowości pozostały bez dostaw energii elektrycznej z powodu ostrzału dzień wcześniej. Są one zamieszkane przez 600 abonentów. Specjaliści naprawiają sieci" - podał szef administracji obwodu dniepropietrowskiego Serhij Łysak na Telegramie.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
INTERIA.PL/PAP