Trump zaskoczył słowami na temat Rosji. "Jestem w stanie zrozumieć"
To Joe Biden ma odpowiadać za atak Rosji na Ukrainę, ponieważ sprowokował Moskwę, mówiąc o akcesji Kijowa do NATO - zasugerował Donald Trump. Prezydent elekt USA podkreślił, że to kwestia, która od dawna jest dla Kremla "zmartwieniem". Jak dodał, "jest więc w stanie zrozumieć" odczucia Rosjan w tej sprawie.
Sugestie prezydenta elekta padły podczas konferencji prasowej we wtorek. W trakcie spotkania z dziennikarzami Donald Trump argumentował, że to Joe Biden odpowiada za pełnoskalowy atak Rosji na Ukrainę, bo "sprowokował Moskwę".
Donald Trump stwierdził, że to poparcie Bidena dla aspiracji Ukrainy w sprawie wstąpienia do NATO miało rozdrażnić Kreml. Zdaniem republikanina potencjalne wstąpienie Kijowa do Sojuszu Północnoatlantyckiego od dawna jest dla Moskwy "poważnym zmartwieniem", o czym powszechnie wiadomo. - To było wyryte jak w kamieniu - wskazywał.
Donald Trump oskarża Joe Bidena. W tle początek wojny w Ukrainie
Tymczasem, według Trumpa, Biden wyszedł przed szereg i powiedział: "Nie, powinni móc (Ukraińcy - red.) dołączyć do NATO".
- W takim przypadku Rosja ma kogoś (członka Sojuszu - red.) u progu. Jestem w stanie zrozumieć ich (Moskwy -red.) odczucia w tej sprawie - ocenił prezydent elekt USA.
Jak wcześniej informował "The Wall Street Journal", zaplecze Trumpa rozważało scenariusz odłożenia wejścia Ukrainy do NATO o co najmniej 20 lat. W zamian z Zachodu popłynąć miałyby dostawy broni, a na miejscu zjawić się europejskie siły pokojowe, które monitorowałyby trwałość ewentualnego zawieszenia broni w konflikcie z Rosją.
Wojna w Ukrainie. Trump o rozmowach z Władimirem Putinem. "Po zaprzysiężeniu"
W trakcie konferencji Trumpa pytano także o potencjalne negocjacje z Władimirem Putinem.
Republikanin przekazał, że zaczeka z takimi inicjatywami do momentu zaprzysiężenia. - Nie uważam, by było to stosowne, bym spotykał się (z Putinem - red.) przed 20 stycznia (data oficjalnej inauguracji kadencji), czego nienawidzę, bo każdego dnia ginie wielu młodych ludzi - skomentował.
Sprawdź, jak przebiega wojna w Ukrainie. Czytaj specjalny raport
Jeszcze w grudniu rosyjski dyktator wyrażał gotowość do podjęcia rozmów z Trumpem, ale podkreślał, że Rosja obstaje przy swoich żądaniach - m.in. uznaniu przejęcia przez Moskwę kontroli nad czterema obwodami Ukrainy - ługańskim, donieckim, zaporoskim i chersońskim.
Źródło: The Kyiv Independent
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!