Sprawa rozejmu. Do czego dąży Biały Dom? Media ujawniają
Biały Dom dąży do zawarcia porozumienia w sprawie rozejmu między Ukrainą i Rosją do 20 kwietnia - wskazuje Bloomberg. W niedzielę i poniedziałek odbędą się konsultacje na linii USA - Rosja i USA - Ukraina w Rijadzie.

Agencja Bloomberg, powołując się na źródła w kręgu osób zaznajomionych z planami rozejmu, poinformowała, że Amerykanie mają nadzieję na doprowadzenie do zawieszenia broni w wojnie w Ukrainie w ciągu najbliższych tygodni.
Z doniesień agencji wynika, że Biały Dom chciałby, żeby rozejm nastąpił maksymalnie do 20 kwietnia. Zastrzeżono jednocześnie, że ze względu na różnice zdań w kwestiach porozumienia pomiędzy stronami rosyjską i ukraińską, termin może ulec zmianie.
20 kwietnia wypada Wielkanoc, a w tym roku w tym samym dniu obchodzić będą ją zarówno chrześcijanie obrządku zachodniego, jak i wschodniego.
Wojna w Ukrainie. USA przewodzą negocjacjom z Ukrainą i Rosją
Na 23 i 24 marca zaplanowane są kolejne konsultacje w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Początkowo zarówno rozmowy na linii USA - Rosja jak i USA - Ukraina miały się odbyć tego samego dnia. W sobotę Wołodymyr Zełenski powiadomił jednak, że konsultacje z delegacją z Kijowa odbędą się w niedzielę.
Dzień wcześniej prezydent Ukrainy poinformował, że ukraińskiemu przedstawicielstwu przewodzić będzie minister obrony Rustem Umierow.
Ustalenia dotyczące powołania zespołu ekspertów, którzy pochylić mają się nad kwestią zakończenia wojny, poruszane były podczas rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Władimira Putina, która odbyła się w tym tygodniu.
Rosyjski przywódca zrewidował propozycję USA i Ukrainy dotyczącą 30-dniowego zawieszenia broni i zgodził się na częściowe wstrzymanie ognia, które objąć miało obiekty energetyczne i infrastrukturę.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!
W niedzielę Dmitrij Pieskow ogłosił, że poza oficjalnymi, może dojść również do "innych kontaktów" na linii Donald Trump - Władimir Putin. Wiadomo też, że przywódcy planują spotkać się osobiście.
Kwestie terytorialne na drodze do pokoju w Ukrainie
Specjalny wysłannik Trumpa ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff odbył wizytę w Moskwie, gdzie spotkał się m.in. z Putinem. W nowym wywiadzie, którego udzielił znanemu z prorosyjskich poglądów dziennikarzowi Tuckerowi Carlsonowi stwierdził, że największą komplikacją na drodze do pokoju są kwestie terytorialne.
Witkoff stwierdził, że chodzi o Krym, "Donbas, Ługańsk i dwa kolejne (regiony - red.)".
Witkoff wskazał, że najbardziej problematyczne są "kwestie konstytucyjne w Ukrainie, dotyczące tego, na co mogą się zgodzić, jeśli chodzi o oddanie terytoriów".
- Rosjanie de facto kontrolują te terytoria. Pytanie tylko, czy świat uzna, że są to terytoria rosyjskie. Czy Zełenski będzie w stanie przetrwać politycznie, jeśli je uzna. To jest główna kwestia tego konfliktu, absolutnie - stwierdził.
Źródła: Bloomberg, Interia
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!