Rosjanie zbliżają się do Pokrowska. Zełenski zaprzecza
- W kierunku Pokrowska, niezależnie od tego jak trudna jest sytuacja, Rosjanie od dwóch dni nie poczynili postępów - przekazał w poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Tymczasem z analizy opublikowanej przez AFP wynika, że wczoraj okupanci podeszli pod miasto, od którego dzieli ich zaledwie kilka kilometrów. W sumie w sierpniu wojska Władimira Putina miały zająć najwięcej ukraińskiego terytorium od jesieni 2022 roku.
Według danych dostarczonych przez Institute for the Study of War w sierpniu Rosjanie zajęli 477 kilometrów kwadratowych ukraińskiego terytorium. To oznacza największy postęp wojsk Władimira Putina od października 2022 roku, co stanowiło wtedy odpowiedź na ukraińską kontrofensywę w kierunku Charkowa. Średnio w minionym miesiącu okupanci zdobywali 15 km kw. w ciągu dnia.
Większość terytorium była zajmowana na kierunku Pokrowska, który stanowi centrum logistyczne w tym regionie. Jak podała agencja AFP, w niedzielę Rosjanie podeszli na odległość około siedmiu km od miasta. "Na dzień pierwszy września Rosja okupowała 66 266 kilometrów kwadratowych terytorium Ukrainy" - czytamy. To obszar, który Ukraina utraciła po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji 24 lutego 2022 roku.
W sumie w tym roku Ukraińcy utracili kontrolę nad 1730 km kw. swojej ziemi.
Tymczasem Ukraińcy po zakasującym ataku zajęli nawet do 1300 kilometrów kwadratowych obwodu kurskiego w Federacji Rosyjskiej.
Wojna na Ukrainie. Rosjanie nacierają na Pokrowsk. Zełenski kontruje
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powołując się na informacje uzyskane od dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandra Syrskiego przekazał, że Rosjanie "w ciągu ostatnich dwóch dni nie poczynili żadnych postępów na kierunku pokrowskim".
Ta wypowiedź wydaje się być sprzeczna z doniesieniami o niedzielnym podejściu Rosjan pod miasto, od którego ma ich dzielić już tylko kilka kilometrów.
Oświadczenie padło w Zaporożu podczas wspólnej konferencji prasowej prezydenta Ukrainy z premierem Holandii Dickiem Schoofem. Zełenski dodał, że ukraińska operacja w obwodzie kurskim zmusiła Rosjan do przerzucania tam swoich sił z południa Ukrainy - obwodów zaporoskiego i chersońskiego.
- Jeśli chodzi o trudności na kierunku Pokrowsk-Toreck - tak, uważamy, że operacja kurska może wpłynąć również na ten kierunek - powiedział Zełenski cytowany przez agencję Unian.
Tłumaczył że i tam okupanci mogą zmniejszać liczebność swoich wojsk, chociaż na ten moment nie nastąpił przełom. Dodał, że całkowita okupacja Donbasu "zawsze była głównym celem Rosjan".
Źródła: AFP, Unian
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!