Rosjanie donoszą o zmasowanym ataku Ukrainy. "Ponad 100 dronów"

Oprac.: Joanna Mazur
Ukraina miała przeprowadzić zmasowany atak dronów na terytorium Rosji. Moskwa informuje, że udało się jej zniszczyć łącznie 104 statki bezzałogowe, z czego 47 nad samym obwodem kurskim. Okupanci twierdzą, że celem Kijowa były obiekty naftowe i energetyczne.

Rosyjskie portale społecznościowe i media donoszą, że Moskwie udało się w nocy z wtorku na środę zestrzelić ponad 100 ukraińskich dronów, które nadleciały nad jej terytorium.
"Łącznie 104 ukraińskie bezzałogowe statki powietrzne zostały przechwycone i zniszczone przez systemy obrony powietrznej, które pełniły służbę ostatniej nocy" - twierdzi Ministerstwo Obrony Rosji.
Wojna w Ukrainie. Rosjanie donoszą o zmasowanym ataku ukraińskich dronów
W komunikacie rosyjskiego MON czytamy, że rzekomo 47 dronów miało zostać zestrzelonych nad obwodem kurskim, 27 nad obwodem briańskim, a 11 nad obwodem smoleńskim. Kolejne maszyny zniszczono nad Twerem, Biełgorodem oraz Niżnym Nowogrodem oraz nad obwodami: kałuskim, rostowskim i leningradzkim.
Gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow przekazał w mediach społecznościowych, że w wyniku ataku bezzałogowców ranna została jedna osoba. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Biełgorodzie.
Gładkow dodał też, że po zrzuceniu ładunku wybuchowego z drona na jeden z bloków, z okien dwóch mieszkań wypadły szyby. Odłamki miały również trafić w cztery samochody.
Wojna w Ukrainie. Kijów uderza w rosyjskie przedsiębiorstwa. Celem rafinerie i elektrownie
W ocenie strony rosyjskiej celem ataków Ukrainy były obiekty naftowe i energetyczne. Jednym z nich miała być smoleńska elektrownia atomowa. Gubernator obwodu smoleńskiego Wasilij Anochin powiadomił, że systemy obrony powietrznej zniszczyły drona próbującego uderzyć w elektrownię położoną w rejonie graniczącym z Białorusią.
Sprawdź, jak przebiega wojna w Ukrainie. Czytaj raport Ukraina - Rosja
Prorosyjska agencja Ria Nowosti przekazała, że Smoleńska Elektrownia Atomowa, będąca największym takim obiektem w północno-zachodniej Rosji, działała normalnie.
Agencja AFP dodaje również, że w środę rano Sibur - gigant petrochemiczny działający w Rosji - tymczasowo zawiesił swoją działalność w Kstowie w regionie niżnowogradzkim po tym, jak odłamki drona wywołały pożar. Na miejscu działały lokalne służby, nie pojawiły się informacje o jakichkolwiek ofiarach.
Początkowo Kijów nie odniósł się do doniesień podawanych przez Rosję, jednak niedługo później ukraińskie wojsko potwierdziło, że wysłane przez nich bezzałogowce uderzyły w nocy w rafinerię w Kstowie. Potwierdzono również, że na miejscu wybuchł pożar, co widać również na udostępnianych w sieci zdjęciach. Skala zniszczeń jest obecnie oceniana.
Źródła: AFP, Reuters
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!