Rosja walczy o obwód kurski. Znaczące straty, brygada "w strasznym stanie"
Rosyjska kontrofensywa w obwodzie kurskim nie przynosi oczekiwanych przez Kreml efektów. Co więcej, z walki wycofano 810. Oddzielną Brygadę Gwardii Piechoty Morskiej. Informatorzy tłumaczą, że formacja poniosła bardzo duże straty w starciu z Ukraińcami i została pozbawiona dowództwa.
Działania Rosji w celu odbicia obwodu kurskiego wspierają żołnierze z Korei Północnej oraz rodzime formacje morskie. Jak czytamy, kontrofensywa nie idzie zgodnie z planem. Pomimo wyraźnej przewagi liczebnej (72 tys. do 20 tys. - red.) Moskwa odzyskała jedynie jedną czwartą swojego terytorium.
Na zachodzie Rosji działała m.in. 810. Oddzielna Brygada Gwardii Piechoty Morskiej. Licząca 2,5 tys. bojowników grupa została czasowo wycofana z walki i osiadła we wsi Plechowo. Powód? Wyczerpnie sił po nieustannych, trwających kilka miesięcy walkach.
Wojna w Ukrainie. Rosja walczy o obwód kurski. Poważne straty
"Chłopaki z 810. brygady muszą odpocząć, zebrać myśli i przygotować się do przyszłych bitew" - poinformował jeden z rosyjskich blogerów wojskowych. Dalej zasugerował, że jednostka będzie przegrupowana i wkrótce wróci do walki.
Ukraina miała zadać przeciwnikowi poważny cios, przez co 810. brygada "jest w strasznym stanie". W środę Kijów zaatakował kwaterę główną w Lgowie, raniąc lub zabijając część dowódców rosyjskiej grupy.
Śmierć zastępcy dowódcy brygady Salima Pasztowa potwierdziła jego siostra w mediach społecznościowych. Lgów znajduje się zaledwie 28 km od granicy z Ukrainą. Ostrzału dokonano prawdopodobnie przy użyciu rakiet HIMARS.
Zgodnie z relacją obserwatorów wojskowych kwatera mieściła się w opuszczonym budynku cywilnym, a w środku mogli przebywać przedstawiciele północnokoreańskiej armii. Nieoficjalnie wiadomo, że jeden z nich został ranny.
Obwód kurski. Powolne tempo rosyjskiego kontrataku
"Forbes" podał, że czasowe wycofanie 810. brygady "świadczy o powolnym tempie i wysokich kosztach rosyjskiej kontrofensywy w regionie" kurskim, a odbudowanie formacji może okazać się nieskuteczne, bo Plechowo znajduje się pod ukraińskim ostrzałem.
W odzyskiwaniu ziem na zachodzie Rosji pomaga druga formacja morska. Chodzi o 155. Brygadę Piechoty Morskiej. Grupa była już wielokrotnie odbudowywana, a obecnie jest na etapie kolejnego uzupełniania oddziałów.
Źródło: "Forbes", UNIAN
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!