Media: Kadyrow miał zabić Zełenskiego. Dostał zlecenie od Putina
Władimir Putin nakazał Ramzanowi Kadyrowowi zajęcie budynków rządowych w Kijowie i przeprowadzenie zamachu na Wołodymyra Zełenskiego - pisze "Wall Street Journal" w tekście poświęconym czeczeńskiemu politykowi. Kadyrow został nazwany "watażką", który "wykonuje za Putina brudną robotę".

Informację o zleceniu zamachu na życie Wołodymyra Zełenskiego potwierdza ukraiński wywiad i urzędnicy ds. bezpieczeństwa. Według ich źródeł Władimir Putin wydał je, gdy zaprosił Ramzana Kadyrowa do Moskwy na trzy tygodnie przed rozpoczęciem inwazji.
"Domniemany zamach na prezydenta, głośne i pożądane zadanie, było rodzajem premii, którą wyznaczyli dla Kadyrowa - powiedział Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, cytowany przez amerykańską gazetę.
Kadyrow miał zabić Zełenskiego. Kreml zaprzecza
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zaprzeczył tym doniesieniom - podaje "WSJ". Nazwał je "absolutnie absurdalnymi, bezpodstawnymi i fałszywymi". Dziennikarze "WSJ" wysłali zapytanie w tej sprawie do samego Kadyrowa, jednak nie otrzymali odpowiedzi.
Wcześniej Kadyrow sam siebie nazwał "żołnierzem piechoty Putina".
Wojska Kadyrowa wkroczyły na Ukrainę 25 lutego, dzień po rozpoczęciu inwazji, w trzech kolumnach ciężko uzbrojonych transporterów opancerzonych. Według "WSJ" obecnie "kadyrowcy" zajmują się dyscyplinowaniem rosyjskich żołnierzy, a także walczą z ukraińskimi szpiegami.