"Kościół jest tutaj". Zełenski odpowiada papieżowi Franciszkowi
- Tutaj jest Kościół - z ludźmi. A nie dwa i pół tysiąca kilometrów dalej, angażujący się w wirtualną mediację - powiedział Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy komentował różnice między Ukrainą i Rosją w sposób, w którym można odnaleźć nawiązania do wywiadu papieża o rozejmie między Kijowem i Moskwą.
Wołodymyr Zełenski odniósł się do głośnego wywiadu papieża, w którym Franciszek stwierdził, że Ukraina powinna mieć "odwagę białej flagi" w negocjacjach z Rosją o rozejmie.
Prezydent Ukrainy odpowiada na słowa papieża Franciszka
Prezydent nie mówił o papieżu wprost, ale w jego wypowiedzi pojawiają się jasne odniesienia do stanowiska głowy Kościoła. Stwierdził, że Rosjanie nie atakują państw zachodnich wyłącznie dlatego, że są powstrzymywani przez ukraińskich mężczyzn i kobiety "pod niebiesko-żółtą flagą".
- W Ukrainie było kiedyś wiele białych ścian budynków i cerkwi, które są teraz spalone przez rosyjskie pociski. To bardzo wymowne i pokazuje, kto sam się powinien zatrzymać, żeby wojna się zakończyła - podkreślił Zełenski.
Powiedział również, że po agresji Rosji w obronie Ukrainy stanęli ludzie wielu wyznań. Podziękował kapłanom, którzy służą w ukraińskiej armii. - Chronią życie, wspierają modlitwą, rozmową, czynem. Tutaj jest Kościół - z ludźmi. A nie dwa i pół tysiąca kilometrów dalej, angażujący się w wirtualną mediację pomiędzy tymi, którzy chcą żyć i tymi, którzy niszczą - zaznaczył.
Ukraina. Wołodymyr Zełenski rozmawiał z Macronem
Jednocześnie Zełenski poinformował o swojej rozmowie z przywódcą Francji. "Odbyłem długą i jak zwykle merytoryczną rozmowę telefoniczną z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem" - przekazał w mediach społecznościowych.
Jak poinformował, przywódcy omówili sytuację na froncie oraz rezultaty ostatniej konferencji w Paryżu, dotyczącej wsparcia Ukrainy. Zełenski podziękował też Macronowi za pakiet wsparcia obronnego oraz za "osobiste przywództwo prezydenta Francji w uruchomieniu koalicji broni dalekiego zasięgu".
W ostatnich tygodniach sprawa wywołała wiele kontrowersji ze względu na stanowisko Berlina, który na razie nie zdecydował się przekazać Kijowowi rakiet manewrujących dalekiego zasięgu Taurus. Niemcy obawiają się eskalacji w polityce z Rosją.
Zełenski wskazał też, że dziękował Macronowi za "nowe inicjatywy i wszelkie oświadczenia popierające Ukrainę".
***
Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!