"Kariera Putina powinna dobiec końca". Zełenski ma dwie opcje

Karina Jaworska

Karina Jaworska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
2,4 tys.
Udostępnij

- Władimir Putin zabija kogo tylko chce, czy jest to lider opozycji, czy ktokolwiek, kto jest jego celem - powiedział Wołodymyr Zełenski podczas swojego przemówienia na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Dodał, że kariera polityczna rosyjskiego przywódcy powinna się skończyć, a on nie powinien być postrzegany jako lider państwa. Ukraiński prezydent przekazał, że według niego są dwa rozwiązania, które doprowadzą do sprawiedliwości i ukarania Putina.

Wołodymyr Zełenki przemawia podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa
Wołodymyr Zełenki przemawia podczas Monachijskiej Konferencji BezpieczeństwaThibault Camus / POOLAFP

Wołodymyr Zełenski przemawiał w sobotę na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Podczas przemówienia powiedział, że lata Władimira Putina to lata autoizolacji i bezkarności dyktatora.

- Ludobójstwo Ukraińców jest interpretowane jako zwykła część jego polityki. Putin zabija kogo tylko chce, czy jest to lider opozycji, czy ktokolwiek, kto jest celem Putina -  stwierdził ukraiński przywódca.

Wołodymyr Zełenski o Władimirze Putinie: Istnieją dwie opcje

- Po morderstwie Aleksieja Nawalnego nie możemy postrzegać Putina jako głowy państwa - powiedział. Dodał, że międzynarodowe wymiary sprawiedliwości powinny pociągnąć go do odpowiedzialności, a jego "kariera" powinna się skończyć.

Prezydent Ukrainy powiedział, że dla rosyjskiego dyktatora istnieją tylko dwie opcje - Trybunał w Hadze, albo "powinien być zabity przez jednego ze swoich współpracowników, którzy teraz zabijają w jego imieniu".

- Zniszczenie źródła wojny i destabilizacji to nasze kluczowe zadanie - podsumował Zełenski.

- Po pierwsze, nie możemy zrobić po prostu czegoś tylko musimy zrobić wszystko, żeby pokonać agresora. Pamiętajcie, że dyktatorzy nie jeżdżą na wakacje. Nienawiść nie zna przerwy - mówił. Jednak, jak podał ukraińska armia, przy pomocy innych państwa, wciąż mu się opiera i nie ulegnie jego naciskom.

Nie powinniśmy bać się jego porażki i destrukcji jego reżimu - oznajmił. Powiedział, że wszystkie państwa powinny współpracować, aby zniszczyć to za czym opowiada się rosyjski dyktator. - To jego los, aby przegrać - podkreślił. Prezydent Ukrainy przekazał, że zło nie ma szansy na wygraną, jeżeli "siły dobra będą działać razem", dlatego zadaniem jego i innych krajów jest "spacyfikowanie każdego dolara", który wydaje Putin i jego przyjaciele.

Bitwa o Awdijiwkę. Wołodymyr Zełenski: Chronimy naszych żołnierzy

W czasie swojego przemówienia zwrócił też uwagę na sytuację w Awdijiwce. Przekazał, że decyzja o wycofaniu wojsk z miasta zapadła, by ochronić żołnierzy.

- To dla nas najważniejsze zadanie. Chronimy naszych żołnierzy, naszych ludzi - zaznaczył prezydent.

Podał, że ważnym elementem armii jest uzbrojenie, które pomaga w działaniach, ale najważniejszym zasobem wojsk są żołnierze.

Dowództwo ukraińskie potwierdziło wycofanie wojsk z Awdijiwki w nocy z piątku na sobotę. Rosjanie atakowali region od sierpnia ubiegłego roku. Wołodymyr Zełenski pokreślił, że wycofanie ukraińskiej armii nie oznacza, że "Rosja coś zajęła". Wskazał, że chodzi o rozmieszczenie żołnierzy na nowych pozycjach, w innej odległości.

***Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Przejdź na