Gierasimow odwiedził rosyjskich żołnierzy. "Przeprowadził inspekcję"

Oprac.: Marta Stępień
Szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych odwiedził żołnierzy w okupowanym obwodzie zaporoskim. Jak poinformowały rosyjskie media, podczas "kontrolnej wizyty" Walerij Gierasimow "przeprowadził inspekcję stanowiska dowodzenia" i "podkreślił znaczenie uderzeń wyprzedzających przeciwko siłom ukraińskim".

Jak przekazała agencja Reutera, generał Walerij Gierasimow odwiedził rosyjskie wojska w obwodzie zaporoskim w Ukrainie. Część regionu jest obecnie kontrolowana przez Rosję.
Ministerstwo Obrony poinformowało rosyjskich dziennikarzy, że szef sztabu generalnego "złożył wizytę kontrolną w centrum dowodzenia wojsk w rejonie Zaporoża".
Walerij Gierasimow na Zaporożu
"Szef sztabu generalnego Rosji Walerij Gierasimow przeprowadził inspekcję wysuniętego stanowiska dowodzenia zgrupowania wojsk na kierunku Zaporoże podczas swoich prac w rejonie specjalnej operacji wojskowej" - przekazał resort w oświadczeniu. Na Zaporożu generał "podkreślił znaczenie uderzeń wyprzedzających przeciwko siłom ukraińskim" - dodano.
Rosyjskie media opublikowały nagranie z wizyty Gierasimowa w Ukrainie. Na filmie widać, że rosyjski dowódca spotkał się z żołnierzami i wziął udział w naradzie.
Krytyka Szojgu i Gierasimowa w Rosji
Doniesienia o wizytach najwyższych rosyjskich dowódców w Ukrainie pojawiają się bardzo rzadko.
W czerwcu minister obrony Rosji Siergiej Szojgu zjawił się na wysuniętym stanowisku dowodzenia grupy bojowej "Zachód", znajdującej się w strefie "specjalnej operacji wojskowej". Była to jego pierwsza wizyta od czasu buntu szefa grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna.
Z kolei w kwietniu ukraińskie media informowały, że Walerij Gierasimow został wysłany do Iziumu w obwodzie charkowskim. Jak podano, nie miała być to nagroda ze strony Władimira Putina, a raczej kara za fiasko operacji wojskowej prowadzonej przez Rosję w Ukrainie.
Zarówno Gierasimow, jak i Szojgu są mocno krytykowani przez Prigożyna, który podczas swojego "marszu na Moskwę" domagał się dymisji dowódców.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!