Dymisja dowódcy sił powietrznych Ukrainy. Pilna decyzja Zełenskiego
Prezydent Wołodymyr Zełenski zdymisjonował dowódcę sił powietrznych Ukrainy Mykołę Ołeszczuka - przekazał Reuters, powołując się na dekret prezydencki. Dymisja nastąpiła kilka dni po utracie przez Ukrainę pierwszego myśliwca F-16. Obowiązki Ołeszczuka przejmie tymczasowo gen. Anatolij Krywonożko.
"Zdecydowałem się zastąpić dowódcę Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy. Jestem niezmiernie wdzięczny wszystkim naszym pilotom wojskowym, inżynierom, żołnierzom mobilnych grup strzeleckich i jednostek obrony powietrznej. Wszystkim tym, którzy naprawdę walczą o Ukrainę - o wynik. I musimy zrobić to samo na poziomie dowodzenia - musimy stać się silniejsi. I musimy dbać o ludzi. Dbać o personel. Dbać o wszystkich naszych żołnierzy" - oświadczył Wołodymyr Zełenski na Telegramie.
26 sierpnia podczas szeroko zakrojonego ataku powietrznego Rosji na Ukrainę, Kijów stracił jeden myśliwiec F16 oraz doświadczonego pilota. "The Wall Street Journal" poinformował, że F-16, który rozbił się tego dnia, nie został zestrzelony przez Rosjan. Jako jedną z możliwych przyczyn katastrofy wymienia się m.in. błąd pilota.
W piątek wieczorem podano nazwisko nowego tymczasowego dowódcy ukraińskiego lotnictwa. To gen. Anatolij Krywonożko, który był dotychczas szefem dowództwa "Centrum" sił powietrznych Ukrainy. Rozkaz w tej sprawie wydał głównodowodzący armii gen. Ołeksandr Syrski.
Ukraina. Wołodymyr Zełenski zdymisjonował dowódcę sił powietrznych
29 sierpnia Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził utratę samolotu F-16 i śmierć pilota Aleksieja Mesa. Powołano również specjalną komisję Ministerstwa Obrony Narodowej, która ma zbadać przyczyny zdarzenia.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
"Tak, 26 sierpnia 2024 r., w dniu zakrojonego na szeroką skalę (rosyjskiego - red.) ostrzału Ukrainy, straciliśmy wyszkolonego pilota, straciliśmy F-16, ale nie straciliśmy naszego człowieczeństwa i wiary w zwycięstwo" - potwierdził w piątek gen. Mykoła Ołeszczuk.
Jak wspomniał, przyczyna katastrofy jest badana. "Nikt niczego nie ukrywał i niczego nie ukrywa" - podkreślił, dodając, że wstępny raport w tej sprawie natychmiast otrzymało najwyższe kierownictwo oraz partnerzy z USA. Następnie stwierdzi, że o takich zdarzeniach nie powinno się ani od razu podawać do informacji publicznej ani szczegółowo pokazywać w mediach, ponieważ w kraju trwa wojna.
Ukraina straciła myśliwiec F16. Awantura na szczytach armii
Mariana Bezuhła - była posłanka partii Sługa Narodu - zarzuciła Ołeszczukowi w swoich mediach społecznościowych, iż ukrywa fakt, że myśliwiec został zestrzelony przez ukraińską obronę przeciwlotniczą. Według Bezuhły ma to być już trzeci taki przypadek, z tym że wcześniej zestrzelone miały zostać inne samoloty - prawdopodobnie poradzieckie myśliwce.
Jak twierdzi polityk, ukraińskie Siły Powietrzne chciały ukryć prawdę o zestrzeleniu F-16, ale nie udało im się to, ponieważ zdarzenie nagłośniło "The Wall Street Journal". "Kultura kłamstw prowadzi nas do porażki" - podsumowała we wpisie na Facebooku.
"Wieszanie psów na armii nie pomoże" - odpowiedział jej Ołeszczuk, po czym, dodał: "Mariana, nadejdzie czas, że przed całą armią poprosisz o przebaczenie za to, co zrobiłaś, mam nadzieję, że w sądzie".
"Po raz kolejny zostałaś głównym przekaźnikiem propagandy wroga i bijesz wszelkie rekordy w rosyjskiej telewizji! Cała Rosja ci kibicuje" - zaznaczył.
Jak przypomina PAP, Oleszczuk został mianowany dowódcą sił powietrznych 9 sierpnia 2021 r., zastępując Serhija Drozdowa. Tego samego dnia został przedstawiony przez Zełenskiego podczas wizyty na Wyspie Węży.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!