Potężny cios dla ukraińskich sił powietrznych. W sprawę angażują się USA
Stany Zjednoczone zaangażują się w śledztwo, które wyjaśni przyczyny katastrofy samolotu F-16 w Ukrainie. W wypadku zginął jeden z najlepszych ukraińskich pilotów. Do tragedii doszło w czasie zmasowanego rosyjskiego ostrzału. - Musimy dokładnie zrozumieć, co się stało - poinformował Mykoła Ołeszczuk, dowódca Sił Powietrznych Ukrainy.
- Tak, 26 sierpnia 2024 r., w dniu największego ostrzału Ukrainy, straciliśmy wyszkolonego pilota, straciliśmy F-16, ale nie straciliśmy człowieczeństwa i wiary w zwycięstwo. Oczywiście poznamy przyczyny katastrofy lotniczej - powiedział ukraiński dowódca. Śledztwo prowadzone jest przy udziale partnerów ze Stanów Zjednoczonych. Wstępny raport o katastrofie otrzymały władze Ukrainy.
Pilot Oleksij Mes zginął w czasie odpierania zmasowanego ataku rosyjskich wojsk. Był to połączony ostrzał powietrzno-rakietowy. Dowódca Sił Powietrznych stwierdził, że to "straszna katastrofa, która wstrząsnęła całym światem".
- Musimy dokładnie zrozumieć, co się stało, jakie są okoliczności, po czyjej stronie leży odpowiedzialność. I tak się stanie. Informacje o takich zdarzeniach nie mogą być natychmiast podawane do przestrzeni publicznej i nie mogą być szczegółowo przedstawiane mediom. W kraju trwa wojna - przekazał Mykoła Ołeszczuk.
Katastrofa F-16 w Ukrainie. Media jako pierwsze informowały o tragedii
Informacje o katastrofie myśliwca F-16 pojawiły się w zachodnich mediach 29 sierpnia. Telewizja CNN, powołując się na źródła w ukraińskiej armii podała, że w tragicznym zdarzeniu, do którego doszło 26 sierpnia, życie stracił pilot Oleksij Mes o pseudonimie "Moonfish". Następnie ukraińska armia potwierdziła te doniesienia.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Według medialnych informacji strona ukraińska bierze pod uwagę różne hipotezy dotyczące tragedii. Niewykluczone, że F-16 został trafiony "bratobójczym ogniem", czyli pociskiem ukraińskiej obrony przeciwlotniczej.
Źródło: Ukrainska Prawda
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!