Są nowi rodzice, adopcji nie ma. "Jaś jest zakładnikiem chorych przepisów"

Irmina Brachacz

Na drodze do adopcji Jasia stanęły kuriozalne przepisy. Zdjęcie ilustracyjne
Na drodze do adopcji Jasia stanęły kuriozalne przepisy. Zdjęcie ilustracyjneBartlomiej MagierowskiEast News

Władza rodzicielska prawomocnie odebrana

Sąd: "Wniosek musi być rozpatrzony"

Zobacz również:

    Limit wniosków: ile dusza zapragnie

    Zobacz również:

      Adopcja pod znakiem zapytania

      Zobacz również:

        "Im później tym trudniej"

        Dobro dziecka kontra interes rodzica

        Zobacz również: