Może reprezentować gabinet Donalda Trumpa. Ma polskie pochodzenie
Donald Trump zaproponował nowojorskiej kongresmence polsko-holenderskiego pochodzenia Elise Stefanik stanowisko w nowej administracji. Stronniczka republikanina miałaby objąć urząd ambasadora USA przy ONZ. Stefanik została wybrana do niższej izby Kongresu w 2014 roku; była wówczas najmłodszą kobietą w amerykańskim parlamencie.
Podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa stanowisko ambasadorki przy ONZ piastowała Nikki Haley. Elise Stefanik odgrywa istotną rolę m.in. podczas zbiórek funduszy na rzecz swojego ugrupowania.
Deputowana stała się rozpoznawalna, gdy została wybrana do niższej izby Kongresu w 2014 r. Stała się wówczas najmłodszą kobietą w amerykańskim parlamencie. Rekord ten został później pobity przez demokratkę Alexandrię Ocasio-Cortez.
Wybory w USA. Elise Stefanik z posadą u Trumpa?
W ocenie licznych komentatorów sceny politycznej w USA Stefanik była ważną współpracowniczką Donalda Trumpa w okresie jego pierwszej prezydentury. Stało się to widoczne zwłaszcza w trakcie postępowania w sprawie impeachmentu wobec ówczesnej głowy państwa, gdy zdecydowanie poparła Trumpa.
W ostatnich latach kongresmenka prezentowała przyjazny dla establishmentu konserwatywny punkt widzenia, jednocześnie dostosowując się do programu politycznego lidera republikanów.
Elise Stefanik urodziła się 2 lipca 1984 r. w Albany w stanie Nowy Jork. Ma korzenie polskie i holenderskie. Uczęszczała na Uniwersytet Harvarda, gdzie uzyskała dyplom z administracji rządowej.
Wyniki wyborów w USA. Donald Trump triumfuje, ogromna przewaga nad Harris
W ostatnich miesiącach, w trakcie studenckich protestów, Elise Stefanik wezwała do natychmiastowego odwołania rektorki Uniwersytetu Columbia. Stało się to po tym, gdy demonstranci zajęli budynek uniwersytecki i zablokowali go przed policją. Jednocześnie domagali się, aby uczelnia wycofała inwestycje z Izraela w odpowiedzi na interwencję zbrojną izraelskich wojsk w Strefie Gazy.
Więcej informacji na temat wyborów w naszym raporcie specjalnym - WYBORY PREZYDENCKIE W USA 2024
Donald Trump po tym, jak zdobył 312 głosów elektorskich - według agencji Associated Press - zapewnił sobie ogromną przewagę nad Kamalą Harris i tym samym zwyciężył w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Niedługo później rozpoczęły się pierwsze zapowiedzi zmian w administracji republikanina.
Kilka dni temu prezydent elekt ogłosił, że stanowisko szefowej personelu Białego Domu ma objąć Susi Wiles. 67-latka od ponad czterech dekad odpowiada za kampanie republikanów na wszystkich szczeblach politycznych. Trump opisał Wiles jako "silną, inteligentną, podziwianą i szanowaną" osobę, która ma nowatorską wizję.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
INTERIA.PL/PAP