Donald Tusk gratuluje Donaldowi Trumpowi. "Dla dobra obu narodów"
"Gratulacje dla Donalda Trumpa za wygraną w wyborach. Czekam na naszą współpracę dla dobra narodu amerykańskiego i polskiego" - napisał w środę przed południem premier Donald Tusk, nawiązując do pierwszych wyników wyborów prezydenckich w USA. Wcześniej gratulacje kandydatowi republikanów złożył prezydent Andrzej Duda oraz inni czołowi polscy politycy.
Pierwsze wyniki tegorocznych wyborów prezydenckich w USA wskazują, że walkę o Biały Dom wygrał Donald Trump. Ubiegający się o reelekcję kandydat republikanów uzyskał przewagę zarówno wśród obywateli, jak i elektorów. W środę swoje gratulacje dla Trumpa złożył premier Donald Tusk, który napisał, że oczekuje na współpracę z politykiem "dla dobra narodu amerykańskiego i polskiego".
USA. Donald Tusk gratuluje Donaldowi Trumpowi wygranej w wyborach
Nieco wcześniej wpis adresowany do republikanina opublikował prezydent Andrzej Duda. "Gratulacje, Panie Prezydencie Donaldzie Trumpie! Zrobiłeś to" - napisał w serwisie X.
Warto przypomnieć, że w obliczu analogicznej sytuacji, czyli po zwycięstwie Joe Bidena w amerykańskich wyborach prezydenckich w 2020 r. polski prezydent pogratulował Bidenowi "udanej kampanii prezydenckiej", by po chwili dodać, że robi to w "oczekiwaniu na nominację Kolegium Elektorów". Wpis ten pojawił się 7 listopada 2020 r., czyli trzy dni po wyborach, co - razem z jego treścią - zostało przez wielu komentatorów zostało to odebrane jako brak gratulacji.
Swoje gratulacje dla Trumpa złożyli w mediach społecznościowych także inni czołowi polscy politycy. "No cóż, Panie Prezydencie Donaldzie Trumpie - udało się! Zwolniłeś kolejną osobę z Gabinetu Owalnego. PO PROSTU NIESAMOWITE. Gratulacje" - napisał w serwisie X były premier Mateusz Morawiecki.
Wyniki wyborów w USA. Polscy politycy gratulują Trumpowi
Z okazji triumfu republikanina obecny poseł PiS opublikował także zdjęcie na Facebooku. "Miłego dzionka i smacznej kapucziny" - napisał pod fotografią kawy i czekoladki z logiem należącej do amerykańskiego miliardera Trump Tower.
"Amerykanie zdecydowali. Stany Zjednoczone są i wciąż będą dla nas kluczowym sojusznikiem, który odgrywa bardzo ważną rolę w kwestii naszego bezpieczeństwa. W obliczu takiego rozstrzygnięcia w USA rola PSL jako partii centroprawicowej staje się jeszcze istotniejsza" - stwierdził z kolei wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Jak ocenił we wpisie szef dyplomacji Radosław Sikorski, "potwierdziła się słuszność polskiej polityki zagranicznej, polegającej na utrzymywaniu kontaktów politycznych zarówno z demokratami, jak i z republikanami". Szef MSZ dodał, że jest w "bieżącym kontakcie z najwyższymi przedstawicielami ds. bezpieczeństwa w obu obozach", a polskie przywództwo "stanie na wysokości zadania".
Krzysztof Bosak o wyborach w USA. "To pokazuje, że można"
Głos w internetowe dyskusji zabrał także jeden z liderów Konfederacji, Krzysztof Bosak. "Prezydent Donald Trump powtórnie wygrał wybory prezydenckie. Republikanie przejmują także większość w obu izbach Kongresu. Władzę w najważniejszym państwie Zachodu przejmuje prawica, która prowadziła kampanię z mocnym programem narodowo-konserwatywnym i z twardą, konfrontacyjną wobec lewicy retoryką" - czytamy.
"To pokazuje, że można wygrywać nie mając rozwodnionego przekazu. Można wygrywać w podzielonym społeczeństwie, wbrew mediom głównego nurtu, bez sprzedawania swoich ideałów. Można wygrywać przesuwając się bardziej w prawo, bo taka była ta kampania względem poprzedniej i taka była nominacja JD Vance'a na tle poprzedniego wiceprezydenta Mike'a Pence'a. Trudno nie spojrzeć z nadzieją na to zwycięstwo. Gratulacje dla Amerykanów, a jeśli chodzi o nas to...make Poland great again!" - dodał Bosak.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!