"Katar informuje, że w ramach negocjacji udało się uzgodnić przedłużenie pauzy humanitarnej w Strefie Gazy o kolejne dwa dni" - napisał na Twitterze Majed Al Ansari, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Kataru. Bliskowschodnie państwo pełni rolę mediatora pomiędzy walczącymi stronami. Pierwotnie zawieszenie broni miało trwać cztery dni i zakończyć się we wtorek rano. Doradca premiera Izraela Mark Regev potwierdził stacji CNN, że przerwa w walkach zostanie przedłużona. Zastrzegł przy tym, że najpierw Hamas musi uwolnić zakładników zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami. W ramach porozumienia Hamas ma każdego dnia wypuszczać ok. 10 zakładników. - Za każdych 10 uwolnionych możemy przedłużać rozejm o kolejny dzień. Jeżeli Hamas uwolni zakładników, to przedłużymy zawieszenie. To podstawowa zasada - powiedział Mark Regev. Doradca Benjamina Netanjahu powiedział, że w kolejnych dwóch dniach uwalniane będą przede wszystkim kobiety i dzieci. - O ile zrozumiałem, w Strefie Gazy wciąż jest wystarczająco dużo kobiet i dzieci przetrzymywanych przez Hamas - wskazał. W poniedziałek wieczór Siły Obronny Izraela przekazały, że zgodnie z umową Hamas uwolnił 11 zakładników. "Siły Obronne Izraela i funkcjonariusze bezpieczeństwa eskortują obecnie zakładników przez terytorium Izraela. Po poddaniu ich wstępnym badaniom lekarskim, nasze siły będą im towarzyszyć do czasu połączenia ich z rodzinami" - napisano w komunikacie. Jak podało Times of Israel, wśród uwolnionych są trzy kobiety w wieku 18, 33 i 51 lat. Resztę grupy stanowią dzieci w wieku od 3 do 16 lat. Wojna w Izraelu. Zawieszenie broni przedłużone o kolejne dwa dni Wcześniej szef służb informacyjnych egipskiego rządu Diaa Rashwan mówił, że negocjowane jest uwolnienie 20 zakładników z Izraela w zamian z 60 Palestyńczyków przetrzymywanych w izraelskich więzieniach. W ramach pierwszego porozumienia Hamas zgodził się uwolnić 50 kobiet i dzieci. Przetrzymywani to osoby porwane w trakcie ataku na Izrael, który Hamas przeprowadził 7 października. Do poniedziałku w nocy na uwolnienie czekało jeszcze 11 osób. Z drugiej strony, Izrael zgodził się uwolnić 150 Palestyńczyków. Mark Regev przyznał, że istotny udział w negocjacjach mieli także Amerykanie. Biały Dom powitał informacje o przedłużeniu rozejmu z satysfakcją. - Oczywiście mamy nadzieję, że przerwa zostanie przedłużona, a to będzie zależało od tego, czy Hamas będzie nadal uwalniał zakładników - powiedział dziennikarzom rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Od rozpoczęcia ataku na Izrael bojownicy Hamasu uprowadzili do Strefy Gazy około 240 osób, w tym kobiety, dzieci i osoby starsze. Wcześniej izraelski rząd informował, że zawieszenie broni może zostać przedłużone maksymalnie na 10 dni. W niedzielę Benjamin Netanjahu powiedział, że po zakończeniu rozejmu wojsko powróci do działań z pełną siłą. Podkreślił, że celem Izraela pozostaje wyeliminowanie Hamasu i uwolnienie wszystkich zakładników. Źródło: CNN, Reuters *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!