Zełenski ujawnia nowy plan, nie kryje żalu do Zachodu. W tle decyzja Putina
- Gdy cały świat czeka na cud ze strony Trumpa, my powinniśmy wziąć się do pracy - stwierdził Wołodymyr Zełenski, prezentując swój nowy plan polityki wewnętrznej. Prezydent Ukrainy oświadczył, że Kijów nie będzie "handlował" bezpieczeństwem ani suwerennością i nie zrezygnuje z prawa do całego swojego terytorium. Jednocześnie skrytykował kraje G20, które nie zareagowały na ostatnią decyzję Władimira Putina. Dyktator podpisał dekret, pozwalający Moskwie na szersze użycie broni jądrowej.
- Ukraina może być zmuszona przeżyć kogoś w Moskwie, zanim osiągnie wszystkie cele - stwierdził Wołodymyr Zełenski, cytowany przez ukraińskiego posła Jarosława Żelezniaka w mediach społecznościowych. - Nie handlujemy bezpieczeństwem ani suwerennością. Nie zrezygnujemy z praw do całego naszego terytorium - mówił prezydent Ukrainy.
W przemówieniu wygłoszonym we wtorek w ukraińskim parlamencie Zełenski zaprezentował nowy dziesięciopunktowy plan polityki wewnętrznej. Według The Kyiv Independent ma on być odpowiedzią na krytykę pod adresem głowy państwa po przedstawieniu jesienią głośnego planu zwycięstwa. Plan ten obarczał odpowiedzialnością za losy wojny partnerów Kijowa, a nie uwzględniał reform krajowych.
- Gdy cały świat czeka na cud ze strony Trumpa, my powinniśmy wziąć się do pracy - oświadczył Zełenski.
Jak podał Żelezniak, punkty nowego planu prezydenta koncentrują się na "jedności kraju, sytuacji na linii frontu, uzbrojeniu, finansach, energii, bezpieczeństwie, społecznościach, kapitale ludzkim, suwerenności kulturowej i weteranach".
W trakcie przemówienia Zełenski oświadczył także, że rząd nie przygotowuje się do obniżenia wieku mobilizacyjnego. Zaapelował jednocześnie o ustanowienie wojskowego rzecznika praw obywatelskich i stworzenie nowego systemu kontraktów dla ochotników poniżej wymaganego wieku.
Zełenski krytykuje kraje G20. Zarzuca im brak "silnej strategii"
W 1000. dniu wojny w Ukrainie Wołodymyr Zełenski skupił się nie tylko na reformach we własnym kraju i osobistej pracy, ale także postanowił skrytykować przywódców G20, którzy aktualnie przebywają na szczycie w Brazylii.
Ukraiński przywódca nawet nie krył, że ma im za złe brak działań po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret łagodzący zasady dotyczące użycia przez Moskwę broni nuklearnej.
- Dzisiaj kraje G20 siedzą w Brazylii. Czy coś powiedziały? Nic - grzmiał Wołodymyr Zełenski na konferencji prasowej, zarzucając państwom G20 brak "silnej strategii".
Wojna w Ukrainie a plan reform. Krytyka pod adresem Zełenskiego
Propozycje Zełenskiego dotyczące wewnętrznych reform krytycznie oceniło kilku posłów. "Ogólnie rzecz biorąc, jest bardzo zagmatwany i wygląda, jakby większość planu w ogóle nie była gotowa. Poza ostatnim punktem (dot. weteranów), większość to po prostu bzdura" - napisał poseł Jarosław Żelezniak.
- Poszczególne punkty są ogólnie poprawne - mówił w parlamencie Jarosław Jurczyszyn, szef komitetu wolności słowa. - Jednak największym problemem są środki finansowe na wdrożenie planu. Jak bardzo jest to obliczone i realistyczne? - pytał.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski 16 października przedstawił plan zwycięstwa w Radzie Najwyższej Ukrainy, a dzień później zaprezentował go na posiedzeniu Rady Europejskiej. Według ukraińskich zamierzeń ma on przyczynić się do zakończenia rosyjskiej inwazji do końca 2025 roku. W planie powtórzono większość dotychczasowych postulatów Ukrainy, które skupiają się na żądaniach wobec zachodnich partnerów Kijowa.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!