Pierwsze takie słowa Trumpa o Putinie. "Zwodzi mnie"
"Nie było powodu, aby Putin wystrzeliwał rakiety w kierunku obszarów cywilnych (...) w ciągu ostatnich kilku dni. To sprawia, że myślę, że on nie chce zatrzymać wojny" - napisał Donald Trump w swoich mediach społecznościowych. W swoim wpisie wspomniał także o ewentualnych "sankcjach wtórnych".

Amerykański prezydent opublikował o 15:35 polskiego czasu wpis na platformie Truth Social, w którym nawiązał do obecnej sytuacji dotyczącej negocjacji pokojowych w sprawie wojny w Ukrainie.
Trump stwierdził, że Władimir Putin nie miał żadnych argumentów do ostrzeliwania rakietami celów cywilnych w ostatnich dniach. "To sprawia, że myślę, że może on nie chce zatrzymać wojny, po prostu mnie zwodzi i trzeba sobie z nim poradzić w inny sposób" - napisał, sugerując, że rozważa kwestie dotyczące systemu bankowego i sankcji wtórnych.
"Zbyt wielu ludzi umiera!" - orzekł amerykański lider.
Donald Trump przestał ufać Putinowi? "Jakiż to jest bałagan!"
Pierwszą część wpisu poświęcił niektórym amerykańskim mediom, które - w jego przekonaniu - w niesprawiedliwy sposób relacjonują jego starania o zakończenie konfliktu, a kwestie takie jak m.in. możliwość odzyskania Krymu przez Ukrainę określił mianem "absurdalnych żądań".
Trump wskazał, że Barack Obama w czasie swojej kadencji "umożliwił Rosji kradzież Krymu Ukrainie bez nawet jednego strzału". Stwierdził też, że konflikt w Ukrainie to wojna "sennego Joe Bidena".
"Po prostu próbuję posprzątać bałagan, który zostawili mi Obama i Biden, a jakiż to jest bałagan!" - napisał przywódca.
Donald Trump spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim w Watykanie
Wcześniej w sobotę w Watykanie doszło do krótkiego spotkania Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego. Ukraiński przywódca relacjonował je później w swoich mediach społecznościowych.
"Dobre spotkanie. Mieliśmy czas, żeby porozmawiać o wielu rzeczach w cztery oczy. Mamy nadzieję, że wszystko, co zostało powiedziane przyniesie jakieś rezultaty. Chronimy życie naszych obywateli" - napisał. Do rozmowy doszło przed pogrzebem papieża Franciszka.
"Całkowite i bezwarunkowe zawieszeni broni. Niezawodny i trwały pokój, który zapobiegnie ponownemu wybuchowi wojny. Bardzo symboliczne spotkanie, które ma potencjał, aby stać się historycznym, jeśli osiągniemy wspólne rezultaty. Dziękuję, Prezydencie Donaldzie Trumpie!" - dodał.