Kijów stanowczo zaprzecza doniesieniom Moskwy. "Nieprawdziwe"
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy zaprzeczył sobotnim doniesieniom rosyjskiej armii o "wyzwoleniu obwodu kurskiego". W oficjalnym komunikacie wskazano, że walki wciąż trwają, a ukraińskie jednostki skutecznie odpierają ataki przeciwnika.
"Doniesienia przedstawicieli wysokiego dowództwa kraju-agresora o rzekomym zakończeniu działań wojennych w obwodzie kurskim Federacji Rosyjskiej są nieprawdziwe. Operacja Sił Obronnych Ukrainy w wyznaczonych obszarach obwodu kurskiego jest kontynuowana" - zaznaczono w oświadczeniu wydanym na Telegramie.
Sztab Generalny zaakcentował, że sytuacja operacyjna w obwodzie kurskim jest trudna, ale ukraińskie jednostki nadal utrzymują swoje pozycje i wykonują przydzielone im zadania, zadając rosyjskiej armii straty przy użyciu wszystkich rodzajów broni.
Rosjanie kłamią w sprawie obwodu kurskiego? Ukraińskie wojsko wydało oświadczenie
"Od początku dnia w obwodzie kurskim odparto pięć szturmów nieprzyjaciela, a obecnie trwa kolejne takie starcie. Nie ma zagrożenia okrążenia naszych jednostek. Oświadczenia wrogiego dowództwa o 'rozgromieniu' ukraińskiego zgrupowania wojsk są niczym innym, jak propagandowym trikiem i próbą przedstawienia życzeń jako rzeczywistości" - powiadomiło ukraińskie dowództwo.
Sztab Generalny dodał, że działania ukraińskich wojsk w wyznaczonych rejonach obwodu biełgorodzkiego Federacji Rosyjskiej również trwają.
Wcześniej w sobotę szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji, gen. Walerij Gierasimow, poinformował prezydenta Władimira Putina o zakończeniu operacji mającej na celu odzyskanie pełnej kontroli nad obwodem kurskim na zachodzie Rosji.
Wojna w Ukrainie. Kreml odtrąbił sukces w obwodzie kurskim
Podczas wideokonferencji Kremla głos w sprawie zabrał sam Władimir Putin. - Awantura reżimu kijowskiego zakończyła się całkowitą porażką, a ogromne straty poniesione przez wroga, w tym przez najbardziej przygotowane do walki, wyszkolone i wyposażone, także w sprzęt zachodni, siły Sił Zbrojnych Ukrainy (…) niewątpliwie odbiją się na całej linii styczności bojowej - mówił.
Rosyjska administracja przyznała się również, że w walkach w obwodzie kurskim korzystała z pomocy sił Kim Dzong Una. Gierasimow pochwalił wkład północnokoreańskich oficerów i żołnierzy w Kursku, mówiąc, że wykazali się "wysokim profesjonalizmem, hartem ducha, odwagą i bohaterstwem", wykonując zadania bojowe "ramię w ramię" z rosyjskimi żołnierzami.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!
Rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji Marija Zacharowa napisała w swoich mediach społecznościowych, że zarówno ona jak i jej bliscy przyjęli informację o rzekomym wyzwoleniu obwodu kurskiego z ogromnym wzruszeniem.
"Ze łzami radości w oczach cała nasza rodzina przyjęła wiadomość o wyzwoleniu obwodu kurskiego! Każdego dnia śledziliśmy wiadomości, każdego dnia modliliśmy się za mieszkańców tej cierpiącej od dawna ziemi" - napisała propagandystka.
