Andrzej Duda w Watykanie. Prezydent komentuje rozmowę Zełenskiego z Trumpem
- Mam nadzieję, że w bazylice św. Piotra jest jakiś specyficzny duch, który może natchnąć do znalezienia nowych pomysłów i rozwiązań, które pomogą zakończyć tę wojnę - w ten sposób Andrzej Duda skomentował spotkanie przywódców Ukrainy i Stanów Zjednoczonych w Watykanie. W wywiadzie dla Polsat News prezydent podkreślał, że w interesie Polski jest, aby wojna w Ukrainie "się zakończyła, żeby jej nie było".

Prezydent Andrzej Duda rozmawiał w Watykanie z reporterką Polsat News Agnieszką Milczarz. Pytany był m.in. o spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem, do którego doszło jeszcze przed pogrzebem papieża Franciszka w bazylice św. Piotra.
- Jestem politykiem, twardo stąpającym po ziemi, ale jestem też człowiekiem wierzącym, modlę się, wierzę w moc modlitwy, w opiekę opatrzności - skomentował Andrzej Duda.
- Patrzyłem dziś na ten obrazek rozmowy prezydenta Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim w bazylice św. Piotra, w tej wielkiej, niezwykłej przestrzeni. Dwóch przywódców, siedzących na stołkach, w tej wielkiej przestrzeni i rozmawiających w tym świętym miejscu, gdzie spoczywają szczątki św. Piotra, szczątki papieży, m.in. św. Jana Pawła II - podkreślił prezydent.
Watykan: Spotkanie Zełenskiego z Trumpem. Andrzej Duda komentuje
- Mam nadzieję, że jest tam jakiś specyficzny duch, który może natchnąć do znalezienia nowych pomysłów i rozwiązań, które pomogą zakończyć tę wojnę - zaznaczył prezydent.
Duda podkreślił, że dla niego "najważniejszy jest interes Polski i Polaków".
- Jest w interesie Polski i Polaków, żeby ta wojna zakończyła się sprawiedliwym pokojem, który da także nam gwarancję spokoju, żebyśmy się mogli rzeczywiście spokojnie rozwijać, nie bojąc się, że ktoś nas napadnie - oświadczył Andrzej Duda.
Prezydent dodał, że "musimy zrealizować swoje zadania i skończyć modernizację armii". - Doprowadzić ją do należytego stanu, jeśli chodzi o wyposażenie i liczebność - zaznaczył.
Prezydent podkreślał, że Polska wydaje 5 proc. PKB na obronność. - Mam nadzieję, że ten proces, rozpoczęty i zdynamizowany za czasów Zjednoczonej Prawicy, zostanie dokończony, bo to jest fundamentalnie ważne - mówił Andrzej Duda.
- Jest to też kwestia rozwoju gospodarczego, podnoszenia naszego poziomu życia. Żebyśmy mogli to robić, musimy mieć ku temu odpowiednie warunki w naszym otoczeniu - zauważył.
- To pokazuje jednoznacznie, że w naszym interesie jest, aby ta wojna się zakończyła, żeby jej nie było - stwierdził na koniec.
Andrzej Duda o podejściu papieża Franciszka do agresji Rosji. "Podstawą wiary jest miłować nieprzyjaciół"
Prezydent w rozmowie z reporterką Polsat News przypomniał, że spotkał się z papieżem Franciszkiem sześć razy. - Z tego punktu widzenia wśród papieży mam do niego szczególny stosunek - zaznaczył prezydent.
Na uwagę, że papież nigdy nie potępił agresji Rosji na Ukrainę, Andrzej Duda oświadczył, że "podstawą wiary jest, by miłować także nieprzyjaciół swoich".
W opinii Dudy postawa Franciszka zmierzała do tego, by "nie eskalować" konfliktu. - Ci, którzy są winni zbrodni, powinni za nie odpowiedzieć. Ale musi też być miejsce, do którego można przybyć, można usiąść i rozmawiać. Bez tego wojny nie da się zakończyć. Myślę, że o to Ojcu Świętemu chodziło - argumentował prezydent.
Całość rozmowy z prezydentem Andrzejem Dudą, gdzie wspomina swoje rozmowy z papieżem Franciszkiem, w Polsat News