Wołodymyr Zełenski może mieć powody do zadowolenia po wizycie swojego bliskiego współpracownika w Chinach. Dmytro Kułeba, szef ukraińskiej dyplomacji, rozmawiał na miejscu ze swoim odpowiednikiem, Wangiem Yi. Prezydent Ukrainy relacjonował sprawę w swoim wieczornym wystąpieniu w środę. Jak zaznaczył, sam fakt spotkania świadczy o tym, że azjatyckie mocarstwo traktuje Ukrainę podmiotowo. - To jasny sygnał, że Chiny wspierają integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy - podkreślił Zełenski. Ukraina. Minister spraw zagranicznych pojechał do Chin Przywódca Ukrainy zaznaczył, że podróż Kułeby do Chin to pierwsze tego typu wydarzenie od lat. Prezydent miał zostać poinformowany o dokładnym przebiegu rozmów między ministrami. Portal Ukrainska Prawda przekazał, że podczas spotkania padła jasna deklaracja w sprawie trwającej wojny ukraińsko-rosyjskiej. Zadeklarowano, że Chiny nie będą dostarczać broni Rosji. Zełenski podkreślił, że czeka na szczegółowy raport z wizyty kiedy Kułeba wróci do kraju. Chiny. Pierwsza taka wizyta od 12 lat Wizyta szefa ukraińskiej dyplomacji w Państwie Środka rozpoczęła się we wtorek. W Pekinie Dmytro Kułeba powtórzył deklarację o gotowości do rozpoczęcia rozmów pokojowych z państwem agresorem. Zauważył, że nie widzi chęci ze strony Moskwy do podjęcia rokowań. Pobyt ministra na Daleki Wschód jest pierwszą tego typu wizytą od czasu rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji w lutym 2022 roku. To też pierwsza od 12 lat podróż szefa dyplomacji Ukrainy do Chin. Źródło: Ukrainska Prawda ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. przylegających do naszego fanpage'a - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!