Cyberatak wywiadu. Rosyjskie banki sparaliżowane
Trwa zakrojony na szeroką skalę cyberatak, którego celem były prace kluczowych banków i systemów płatniczych w całej Rosji - donosi portal Ukraińska Prawda, powołując się na źródła w ukraińskim wywiadzie wojskowym. To właśnie on ma być odpowiedzialny za akcję.
Klienci największych banków w Rosji, takich jak Sberbank, Alfa-Bank, Raiffeisen Bank i VTB, borykają się z problemami lub nie mogą korzystać z bankowości internetowej i usług cyfrowych.
Wielki cyberatak ukraińskiego wywiadu. Banki sparaliżowane
Ponadto zablokowane lub znacząco zakłócone zostało funkcjonowanie rosyjskich krajowych systemów płatniczych, czyli Systemu Szybszych Płatności (SBP) i Krajowego Systemu Kart Płatniczych (NSPK).
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Cyberatak ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) dotknął także operatorów komórkowych, powodując przerwy w komunikacji mobilnej i dostępie do Internetu. Problemy mieli napotkać klienci: Beeline, Megafon, Tele2 i Rostelecom.
Wojna w Ukrainie. HUR: Pomagamy Rosjanom "wrócić do korzeni"
Rosyjskie władze przyznały, że doszło do cyberataku, który określiły dziełem "hakerów motywowanych politycznie". Ukraiński wywiad podkreśla natomiast, że atak trwa i jeszcze daleko do zakończenia.
Przedstawiciele wywiadu skomentowali sytuację z humorem, stwierdzając, że w ten sposób pomagają Rosji "wrócić do korzeni" i porzucić "wrogie wartości liberalne", takie jak usługi cyfrowe i internet.
Żartobliwie sugerowali też, że Rosjanie powinni w swoich rachunkach przerzucić się na liczydła, papierowe księgi rachunkowe i malowidła naskalne.
Problemy moskiewskiej giełdy. Zdecydowany ruch Chin
To jednak nie jedyne problemy rosyjskich instytucji finansowych, ponieważ chińskie banki zrywają współpracę z moskiewską giełdą ze względu na sankcje. Bank of China odłącza moskiewską giełdę od juana - donosi "Rzeczpospolita".
Oznacza to, że Rosjanie stracą dostęp do waluty, w której obecnie dokonuje się 99 proc. transakcji transgranicznych - podaje dziennik.
Wolumen obrotu juanem - czyli liczba akcji lub innych instrumentów finansowych, które zostały kupione lub sprzedane w określonym czasie - na moskiewskiej giełdzie gwałtownie spadł.
W lipcu był średnio o jedną trzecią mniejszy niż w czerwcu i o połowę mniejszy niż w styczniu - czytamy.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!