Rutte o warunkach współpracy Rosji z Koreą Północną. "Transakcja wiązana"
- W zamian za wojska i broń Rosja udziela Korei Północnej wsparcia dla jej programów rakietowych i nuklearnych - mówił w Brukseli sekretarz generalny NATO. Na terenie państwa rosyjskiego przebywa już kilkanaście tysięcy członków północnokoreańskiej armii. W kontekście trwającej wojny Mark Rutte podkreślał, że między Moskwą a Pjongjangiem dochodzi do "transakcji wiązanej".
Mark Rutte zabrał głos po pierwszym dniu szczytu ministrów spraw zagranicznych państw NATO. W rozmowach brał udział także przedstawiciel strony ukraińskiej, szef tamtejszego MSZ Andrij Sybiha.
Kwestia wsparcia dla Ukrainy oraz sytuacji na froncie była jednym z głównych tematów. Sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego raz jeszcze zachęcił do dozbrajania walczącego sojusznika. To - jego zdaniem - może zmienić losy konfliktu, w którym przewagę ma strona rosyjska.
Wojna w Ukrainie. Rosja współpracuje z Koreą Północną. Mark Rutte wprost
Moskwa może liczyć na silnego sojusznika, który przysłał na front kilkanaście tysięcy żołnierzy. Rozlokowano ich w obwodzie kurskim, a część przerzucono do wschodniej Ukrainy. Chodzi o Koreę Północną.
W tym kontekście Mark Rutte zaznaczył, że między Moskwą i Pjongjangiem doszło do transakcji wiązanej. - W zamian za wojska i broń Rosja udziela Korei Północnej wsparcia dla jej programów rakietowych i nuklearnych - tłumaczył.
Holenderski polityk zwrócił uwagę, że zwiększenie wydatków na obronność poszczególnych państw leży w interesie Sojuszu. - Jeśli chcemy utrzymać politykę odstraszania, to wydatki (poszczególnych krajów na obronność - red.) na poziomie 2 proc. są niewystarczające - podkreślał.
Stan wojenny w Korei Południowej. Mark Rutte komentuje
Sekretarz generalny NATO był pytany o wydarzenia w Korei Południowej, gdzie we wtorek przez kilka godzin trwał stan wojenny. Polityk zaznaczył, ze między Sojuszem a Seulem panują silne i trwałe relacje.
- Ogłoszenie (przez prezydenta - red.) zakończenia stanu wojennego pokazuje zaangażowanie w przestrzeganie prawa w tym państwie - wskazywał Rutte. Przypomnijmy, wcześniejsza decyzja południowokoreańskiej głowy państwa o ogłoszeniu stanu wojennego nie spotkała się z aprobatą parlamentu.
Źródła: AFP, Reuters
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!