Pjongjang dostarczył armii Moskwy systemy rakietowe i artyleryjskie dalekiego zasięgu - przekazał "Financial Times". Część z nich trafiła do obwodu kurskiego, gdzie stacjonują także północnokoreańscy żołnierze. Według dziennika Korea Północna dostarczyła Rosji 50 samobieżnych haubic M1989 kaliber 170 mm oraz 20 zmodernizowanych systemów rakietowych wielokrotnego startu, opartych na radzieckiej konstrukcji BM-27 "Uragan". Te mogą wystrzeliwać zarówno standardowe, jak i kierowane rakiety. "Dostawy nowej broni z Korei Północnej stanowią kolejny przykład zwiększenia poparcia tego autorytarnego państwa dla trwającej inwazji Rosji na Ukrainę" - zauważył "FT". Korea Północna wysłała do Rosji kolejną broń. "Kluczowy moment" Przytoczony przez gazetę ekspert ocenił, że takie działanie wpisuje się w schemat "pogłębiającego się zaangażowania Korei Północnej" - ma on polegać na wysłaniu dużych ilości amunicji i broni do wsparcia rosyjskich wojsk, a ostatecznie bezpośrednie uczestnictwo w wojnie. Medium dodało, że Korea Północna odegrała już kluczową rolę, dostarczając armii rosyjskiej miliony sztuk amunicji artyleryjskiej w 2023 roku. W zamian Moskwa dostarczyła Pjongjangowi m.in. technologie wojskowe stworzone do rozwoju północnokoreańskich programów rakietowych - stwierdził wysoki rangą urzędnik. Za to w tym roku Pjongjang jeszcze bardziej zaangażował się w konflikt wysyłając na front ponad 12 tys. swoich żołnierzy. Ekspert wskazał, że ten ruch "jeszcze bardziej umiędzynarodowił konflikt". "Financial Times" zaznaczył, że wszystko to - dostawy broni, wysłanie północnokoreańskich żołnierzy - dzieje się w w kluczowym momencie, gdy armia ukraińska i rosyjska walczą o przewagę terytorialną przed inauguracją prezydentury Donalda Trumpa, który w trakcie swojej kampanii zapowiedział szybkie zakończenie wojny w Ukrainie. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!