Jak wynika z porannego, czwartkowego raportu opublikowanego przez Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, rosyjskie oddziały kontynuują natarcie wokół miasta Awdijiwka w obwodzie donieckim. W trakcie walk toczących się w trudnym do ataku terenie Rosjanie tracą znaczne zasoby sprzętowe i ludzkie. Jednocześnie, jak podkreślają analitycy, nie przynosi to niemal żadnych realnych zysków terytorialnych. Wojna w Ukrainie. Rosjanie mają problem z okrążeniem Awdijiwki Głównym celem Rosjan jest doprowadzenie do zamknięcia sił ukraińskich w mieście, co jednocześnie uniemożliwiłoby przeprowadzenie bezpiecznej ewakuacji jednostek i ich całkowite rozbicie. Obecnie jednak, w najwęższym punkcie pierścienia otaczającego miasto, odległość rosyjskich oddziałów od siebie wynosi nieco ponad sześć kilometrów. W ostatnich godzinach rosyjskie jednostki starały się uderzyć w kilku miejscach jednocześnie. Mowa m.in. o samej Awdijiwce, ale także miejscowościach Sewerne, Perwomajskie, Stepowe i Keramik. Wojna w Ukrainie. Prezydent Ukrainy o stratach na froncie W rozmowie z agencją Reuters Hosts Interview Wołodymyr Zełenski zapytany został o straty ponoszone przez Siły Zbrojne Ukrainy w trakcie ostatnich działań zbrojnych na kierunkach donieckim i zaporoskim. - Nie mogę podzielić się z wami naszymi stratami, ale mogę powiedzieć, że są co najmniej pięć razy mniejsze niż straty rosyjskie - stwierdził. Jednocześnie Zełenski wyraził negatywną opinię dotyczącą wypowiedzi niektórych zagranicznych przywódców podkreślających ogromną przewagę Rosjan w kwestii zasobów ludzkich. Prezydent Ukrainy stwierdził, że odbiera tego typu wypowiedzi jako próbę wmawiania światu wyłącznie negatywnych scenariuszy i rzekomego faktu, że Ukraina "nie będzie w stanie długo się opierać" siłom rosyjskim. Zobacz też: Ukraina chce do UE. Media: Spełniła większość kluczowych warunków Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że rosyjskie straty na 9 listopada 2023 roku wynoszą około 308 720 żołnierzy. Amerykański dziennik "The New York Times" podaje zaś, że na koniec lata Rosja straciła około 300 tysięcy mundurowych, z czego 120 tysięcy to zabici, a około 180 tysięcy ranni. Ukraiński bilans wynosi zaś 70 tysięcy zabitych i od 100 do 120 tysięcy rannych. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!