Apel generała opublikowany został w mediach społecznościowych. To kolejna informacja kierowana ze strony ukraińskiego wojska, która wzywa do pilnych działań i opuszczenia terytoriów, które szczególnie zagrożone jest kolejnymi atakami ze strony Federacji Rosyjskiej. "Te działania wojenne mogą doprowadzić do śmierci zarówno ludności cywilnej, jak i wojskowej, pojmania ludzi i zniszczenia całych przygranicznych wiosek i miasteczek. Każdy cywil powinien jasno zrozumieć, że przebywanie w pobliżu granicy z Rosją jest niebezpieczne!" - napisał Najew. "Administracje wojskowe każdego dnia decydują o ewakuacji mieszkańców z tych terenów, a także z osiedli frontowych na wschodzie i południu Ukrainy. Wojna trwa nadal i aby ukraińskie wojsko mogło przeprowadzać pełnoprawną wymianę ognia i niszczyć wroga, nie myśląc, że może zaszkodzić naszym obywatelom, każdy sumienny Ukrainiec powinien słuchać rad administracji wojskowej" - dodał. Przymusowa ewakuacja w obwodzie charkowskim Kilka godzin wcześniej szef charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Oleg Synegubow ogłosił obowiązkową ewakuację ludności z gmin Kindrasziwka i Kurliwka w regionie kupiańskim. Decyzja podjęta przez władze związana jest z intensyfikacją działań wojennych rosyjskiej armii. Jak przekazano, obecnie we wspomnianych regionach przebywa 3043 cywilów. Wśród nich jest 279 dzieci. W specjalnym komunikacie opublikowany został numer kontaktowy do zespołu, który całodobowo koordynuje akcją ewakuacyjną. "Wszystkim zapewniono zakwaterowanie i wsparcie międzynarodowych organizacji humanitarnych. Wzywamy mieszkańców do odpowiedzialnego podejścia do życia własnego i swoich dzieci" - czytamy. Eksperci "The Telegraph": Rosjanie przygotowują ofensywę na Charków Według analityków brytyjskiego "The Telegraph" rosyjskie wojsko prowadzi ostatni etap przygotowań do przeprowadzenia ofensywy w obwodzie charkowskim. Atak ma nastąpić pod koniec stycznia i skierować się przede wszystkim na miasto Kupiańsk i jego okolice. Informacje pośrednio potwierdził dowódca Sił Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski, który to stwierdził, że armia rosyjska nie zaprzestanie prób natarcia na wspomnianym kierunku. Na chwilę obecną ukraińskim obrońcom udaje się blokować działania ofensywne Rosjan. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!