Mocne słowa doradcy Zełenskiego. "Nie powinniśmy iść na ustępstwa"

Aldona Brauła

Oprac.: Aldona Brauła

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Hahaha
haha
Lubię to
like
402
Udostępnij

- Walczymy od trzech lat, a teraz powinniśmy oddać suwerenność? - zastanawia się w rozmowie z włoską prasą Mychajło Podolak, odrzucając medialną propozycję planu pokojowego, którą ma forsować Donald Trump. Doradca prezydenta Ukrainy przypomina, że celem Putina jest zniszczenie jego kraju i dominacja w Europie, więc Kreml także nie będzie chciał przychylić się do propozycji Waszyngtonu.

Mychajło Podolak
Mychajło Podolak Lafargue Raphael/ABACAAgencja FORUM

Mychajło Podolak w wywiadzie dla gazety "La Repubblica" odniósł się do wypowiedzi Donalda Trumpa, który w trakcie kampanii prezydenckiej obiecywał, że zakończy wojnę w Ukrainie "w 24 godziny".

Ponieważ niemożliwym jest zakończenie konfliktu w tak szybkim czasie bez żadnych ustępstw, wielu ekspertów podejrzewa, że Donald Trump będzie nakłaniał Ukrainę na przyjęcie warunków Rosji, czyli oddanie okupowanych terenów i demilitaryzację.

Ukraina. Nie ma zgody na warunki Rosji 

- Trump to polityk, który chce być numerem jeden. Rzekome plany, które krążą w tej chwili, opierają się na oddaniu czegoś Rosji, ale tak naprawdę są to sugestie Putina. Jeśli by za nim podążał, stałby się numerem dwa, a tego nie mógłby zaakceptować - stwierdził doradca prezydenta Ukrainy.

Doradca Wołodymyra Zełenskiego powiedział, że w ostatnim czasie za dużo mówi się o oddaniu terytoriów Rosji i zaakceptowaniu wszystkich warunków Władimira Putina. Ukraina, jako zaatakowany kraj nie może tego zaakceptować. Podolak uważa, że to nie Kijów powinien iść na ustępstwa.

- Nie sądzę, że zaatakowany kraj powinien pójść na ustępstwa i zaprzestać stawiania oporu. Walczymy od trzech lat, a teraz powinniśmy oddać suwerenność? Niestety nie widzę tej samej dyskusji na temat tego, jak Rosja powinna ustąpić i co zapłaci - powiedział.

Zdaniem Podolaka nie ma jednak szans, aby to Rosja cokolwiek zaakceptowała. - Celem Putina jest zniszczenie Ukrainy i dominacja w Europie, więc dlaczego miałby zaakceptować porozumienie? - precyzuje.

Donald Trump podejmie drastyczne kroki?

Podolak uważa, że współpraca z USA i zwiększenie wpływów na gospodarkę mogłoby zmusić Władimira Putina do zakończenia konfliktu. Wymienił m.in. wymianę kontyngentów i wspólne eksploatowanie rzadkich minerałów, których złoża znajdują się w Ukrainie. Dodał, że Donald Trump jako stanowczy polityk mógłby zdecydować się na takie kroki.

- USA mają środki, aby przekształcić rynek i uczynić go niekorzystnym dla Rosji. Mogą też nałożyć sankcje gospodarcze, które faktycznie uderzą w Moskwę. Moim zdaniem będzie to linia Trumpa, on jest osobą, która potrafi podjąć drastyczne kroki - dodał Mychajło Podolak.

Jak informował w zeszłym tygodniu "The Wall Street Journal", doradcy Donalda Trumpa opracowali różne scenariusze planu zakończenia wojny w Ukrainie. Jednym z rozważnych wariantów jest utworzenie 1300-kilometrowej strefy zdemilitaryzowanej i oddanie Rosjanom 20 proc. terytorium Ukrainy, które już zajęły ich wojska. Inny zakłada odmowę wstępu do NATO dla Ukrainy przez 20 lat. W żadnym wariancie republikanie nie dopuszczają, by pokoju strzegły amerykańskie wojska.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Paweł Jabłoński: Marcin Przydacz byłby doskonałym kandydatem na prezydenta
      Paweł Jabłoński: Marcin Przydacz byłby doskonałym kandydatem na prezydentaRMF24.plRMF
      Przejdź na